Pigmalion to mityczny rzeźbiarz. Artysta stworzył posąg kobiety o imieniu Galatea. Zakochał się w swoim dziele. Wenus, bogini miłości ulitowała się nad nieszczęśnikiem i ożywiła kamienną piękność. Tyle mit. A i w życiu bywają podobne historie, choć nie tak dosłowne, ich koniec też nie jest tak optymistyczny. Mamy początek dwudziestego wieku. Bohater komedii Georga Bernarda Shawa, językoznawca, znawca fonetyki, profesor Higgins poznaje piękną kwiaciarkę Elizę Doolittle. Dziewczyna jest nieokrzesana, a jej angielszczyzna przyprawia profesora Higginsa o dreszcze. Wprost nie jest w stanie jej słuchać. Zgadza się przyjąć wyzwanie swego przyjaciela pułkownika Pickeringa. Tak, nauczy Elizę prawidłowego wysławiania się, co więcej zrobi z niej damę. Eliza zgadza się. Pragnie pięknie mówić, zachowywać się jak kobiety z towarzystwa. A może liczy na coś więcej? Wszak profesor Higgins jest wolny, a przy tym może podobać się kobietom. Eliza okazuje się zdolną, pracowitą dziewczyną. W lot chwyta nauki dawane jej przez profesora. Już po paru miesiącach pojawia się na salonach, czasami nie potrafi ukryć swego gminnego pochodzenia, ale Fred, przystojny , przyzwoity młodzieniec i tak jest nią niebezpiecznie zauroczony. Eliza z dnia na dzień zmienia się, ale co najgorsze wreszcie zauważa, jak bezduszny Higgins przedmiotowo ją traktuje, choć ona jest wymagającym szacunku człowiekiem. Na dodatek nie potrafi już żyć tak jak kiedyś, a poza tym profesor Higgins mimo swych wad, a któż ich nie ma, nie jest jej obojętny. Wątek miłosny jest zresztą zarysowany bardzo delikatnie, właściwie czytelnik lub widz zaledwie się jego domyśla. Za pół roku Eliza odnosi sukcesy na przyjęciu w ambasadzie. Oczekuje pochwał od profesora. Bardzo ich pragnie. Niestety nic z tego. A przecież i ona nie jest mu obojętna. Tak bardzo pragniemy, aby tych dwoje pobrało się. Nic z tego. Urażona Eliza opuszcza dom profesora, zamierza ostatecznie poślubić Freda. Prośby Higginsa, aby wróciła są już spóźnione. Komedia Pigmalion jest jedną z najczęściej granych sztuk Shawa, adaptowaną, przerabianą na różne sposoby. Przykładem może być musical z 1956 roku My Fair Lady.