Mark E. potępiał tych, którzy zastraszeni chowali się w piwnicach lub zobojętniali na wszystko przenosili się na kolejne piętro szpitala. Obrona honoru polegała też na tym aby nie dać się wepchnąć na beczkę, jak stary Żyd, któremu ku uciesze zgromadzonych przechodniów hitlerowcy obcinali brodę.