3 grudnia 2010 roku
Rano przypomniałem sobie moje pierwsze spotkanie z Pismem Świętym, miałem wtedy może z 5 lat. Zobaczyłem je na stole i zapytałem mamy, "czy mi przeczyta książeczkę". Mama odpowiedziała mi wtedy, że to najważniejsza książka świata i jest w niej spisane życie Jezusa. Kto to, Jezus to już wiedziałem, dlatego bardzo mnie to fascynowało...
Co kilka dni Mama czytała mi jakąś przypowieść...