Nuda, o której pisze podmiot liryczny jest pozorna. Jest to pytanie o charakterze ironicznym. Marionetki są to lalki w teatrze, a tytuł utworu sugeruje, że życie to teatr, gra. Życie jest niedoskonałe, pełne ułomności. Życie jest grą, natomiast ofiary są prawdziwe. Bohaterowi tego utworu – podmiotowi lirycznemu – przypisywane są cechy „ja” autorskiego. Bohater mówiący sytuuje się w wewnątrz objętego krytyką świata.
Podmiot liryczny nie jest bezwzględnym autorytetem moralnym, ani nie jest bezlitosnym krytykiem, gdyż wszystkie krytyki dotyczą również jego samego. Pod tym względem jest wyjątkowy, tzw. nowatorstwo twórczości.
W końcowej części tekstu mamy rozróżnienie na ludzi i osoby. Człowiek to nazwa ogólna. Puenta: „Krawat mieć ślicznie zapięty…”. Dla wielu ważny jest strój, wygląd zewnętrzny. Oryginalność ludzi ogranicza się do tego, co zewnętrzne, mody, obyczajów. Jest to krytyczne stwierdzenie ironisty.
Postawa ironiczna poety objawia się w jego spojrzeniu, którego bawi, oburza rozbieg między prawdą a konwenansami, między ideałami a ich realizacją, między etyką a praktyką.