Ogólnie, to powiem tak, konstytucja jest aktem nad aktami, jej nie można rozpatrywać pod kątem zgodności z prawem, bo ona jest filarem prawa, a przyrównywanie konstytucji do samej konstytucji to niekończąca się pętla.
Ale tak do końca ta konstytucja nie była konstytucją więc zerknij i przeczytaj dokładnie:
http://ofu.pl/xxenbay0