wiersz pochodzi z tomiku wierszy z 1921 r. Opisuje cechy współczesności dwudziestego wieku. Narracja personalna, podmiotem mówiącym jest poeta, mówi w 1 osobie liczby pojedynczej. Nie stosuje się on do reguł stylistycznych, znaczeniowych. Wiersz przypomina paplaninę. Uświadamia nam rozwój cywilizacji. Poeta przedstawia postawę buntu wobec tradycyjnych reguł. Pojawiają się refreny: odwołuje się do kina, muzyki, radia, rozwoju języka. Głównym zabiegiem stylistycznym dominującym w wierszu jest neologizm. Podkreśla charakter refrenu, w jednym wersie pojawia się cały rok, tak jak w filmie wiele lat. Poeta opowiada się za wspólnym językiem, bez języków narodowych, krytykuje ortografię. Bawi się słowem, szokuje, ma ważną wymowę ideową: charakterystykę XX wieku. Neologizmy: zawiośniało, przez jesienność, białośnieży.