Ewa, skuszona przez węża, zdecydowała się zerwać i skosztować owoc z drzewa poznania dobra i zła, a następnie podała go Adamowi. Wtedy obydwoje uświadomili sobie, że są nadzy, więc spletli gałązki figowe, z których zrobili sobie przepaski.
Bóg Jahwe, gdy powiedzieli mu o swoim czynie, najpierw przeklął węża, dodając Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę[4]. Co do kobiety postanowił: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą[5].
Wobec Adama, reprezentującego przyszłą ludzkość, Bóg postanowił: W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz '(Rdz 3,17-19). Przez ten czyn obarczyli całą ludzkość grzechem pierworodnym.