Drogi Pamiętniku,
Nie wiem już co robić. Mimo tego, że mam problemy miłosne, mojego ojca wcale to nie obchodzi. Dla niego liczą się tylko pieniądze, nic poza tym. On wcale nie interesuje moim losem i Klenta. Jest zapatrzony w ten swój majątek, z którego w żaden sposób nie korzysta. Przywykłam do tego, że zawsze muszę radzić sobie sama. Żadnej pomocnej ręki. Czasami Kleant mnie pocieszy, wesprze, ale to nie to samo co ojcowskie słowo, którego bardzo mi brakuje. Wydaję mi się, jakbym nie była córką Harpagona. On mnie traktuje jak zwykłą dziewczynę, z którą nic go nie łączy. Przecież jestem jego córką. Taki mój los drogi pamiętniku... Wierzę jednak, że ojciec kiedyś się opamięta i zacznie interesować się mną i bratem. Zrozumie, gdzie popełnia błąd. Tak czy inaczej kocham Wacława i to właśnie jego chciałabym poślubić. Mam nadzieję, że tak się stanie. Wszystko w rękach Boga.