17 stycznia
Drogi pamiętniku ..
Dziś dzień mija powoli.. strasznie nieubłaganie ciągną się te godziny.
Nie wiem co mam robić.
Chciałem sobie kupić nową grę.
Tata nie pozwolił.
Cóż .. trudno się dziwić. W końcu materialista jakich mało..
Eliza się mu sprzeciwiła. Zaczął na nią wrzeszczeć..
Co za człowiek!
Wraz z nią buntujemy się przeciw jego chciwości.
Ale na razie droga daleka do celu.
On nas ogranicza, nie pozwala nam normalnie żyć.
Nasza matka niestety nie żyje... Może gdyby żyła, wszystko wyglądało by zupełnie inaczej.. Co ja mówię?! MOŻE ? NA PEWNO!
Kocham z wzajemnością moją Mariannę.. młodą, piękną, ale biedną kobietę. Mam już 20 lat, pragnę się z nią ożenić.. Ale jest przeszkoda. Kto? Oczywiście ojciec! :(
Pragnę jego śmierci..
Ojciec mnie nie kocha, nie szanuje..
TAK! Pragnę jego śmierci..