Historia miasta sięga kilkunastu wieków przed naszą erą, kiedy to rozwijały się one na Krecie, później zagarniętej przez Achajów, a potem w starożytnej Grecji, gdzie funkcjonowały jako odrębne i niezależne jednostki tzw. polis. Tradycję greckich miast przejmą później Rzymianie, którzy od IV w. p.n.e. staną się dominującą siłą w Europie. Z czasem podbiją całą zachodnia, a później i „lwią część” wschodnich krańców kontynentu, co doprowadzi do szybkiego rozwoju imperium, a razem z tym kształtowania się ogromnych miast. Do tych zaliczał się Rzym, który w okresie rozkwitu liczył nawet milion mieszkańców.
Razem z rzymskim imperium upadną jego miasta i to na długo, gdyż następne większe skupiska ludności będziemy mogli zaobserwować dopiero w XIII w. we Włoszech i Anglii.
Tak naprawdę jednak miasta zaczną odzyskiwać swoje znaczenie w XVIII w., kiedy to będzie miał miejsce początek rewolucji przemysłowej w Anglii. Właśnie tam rozwiną się takie aglomeracje jak Londyn czy Manchester. Z boku nie pozostaje również Francja, gdzie po rewolucji francuskiej mieszczaństwo nabiera coraz większego znaczenia w życiu innych warstw społecznych. Sławna stanie się przebudowa Paryża, która miała miejsce w latach 60- ych XIX w. Miejsce ciasnych i krętych uliczek zajęły szerokie arterie zbiegające się promieniście na Placu Gwiazdy ( obecnie de Gaulle’a ).
Nie tylko Europę cechuje dynamiczny rozwój miast. Również na kontynencie północno- amerykańskim szybko rozwiną się Nowy Jork, Waszyngton i inne skupiska ludności. Wszystko to dzieje się za sprawą uzyskania niepodległości przez Amerykanów, a z czasem przyczynią się do tego rozwoju masowo napływający na kontynent osadnicy z różnych stron świata.
W „Polsce” miasta zaczną modernizować się pełną parą w II poł. dziewiętnastego stulecia. Na terytorium zaboru rosyjskiego błyskawicznie rozwija się Łódź, potężny ośrodek włókienniczy, opisany u schyłku wieku w Ziemi obiecanej Władysława Reymonta. W ślad Łodzi pójdą z czasem i inne miasta. Stanie się tak za sprawą rewolucji przemysłowej, która do „rozebranego kraju” dotrze w II. Poł XIX w.
Wszystkie miasta zmieniają swoje oblicze. Na ulicach pojawiają się omnibusy, tramwaje konne, a pod koniec stulecia – elektryczne. Zaczyna jeździć kolej podziemna ( dzisiejsze metro ), o której interesująco w Listach z podróży do Ameryki (1876) pisał H. Sienkiewicz („kolej londyńska”). Na ulicach pojawiają się latarnie gazowe, a następnie elektryczne, szybkiemu porozumiewaniu się służy telegraf, a z czasem i telefon. Dowodem i symbolem technicznych możliwości wieku staje się zbudowana w Paryżu w latach 1887- 89 przez francuskiego inżyniera Gustave’a Eiffla stalowa wieża (Wieża Eiffla). Wszystkie te elementy nowoczesnego miasta, dziś oczywiste i naturalne, wówczas wprowadzały w życie jego mieszkańców zmiany niezwykłe, wręcz rewolucyjne.
Do takich zmian w XIX - wiecznym mieście w ogromnym stopniu przyczyniła się rewolucja przemysłowa, a w końcu powstanie nowych zawodów (inżynier, technik), które stały się ważne ze względu na rozwijający się przemysł. Również inteligencja skupi się w miastach.
Charakterystycznym zjawiskiem dla dynamicznego rozwoju miast będzie napływ doń ludzi zamieszkałych na wsi, którzy przybędą tu, aby pracować w fabrykach, a może i zdobyć wykształcenie. Będą oni zmuszeni do przestawienia się z wiejskiego rytmu życia na miejski, który nie będzie podyktowany wschodem i zachodem słońca, lecz światłami ulicy.
Dzięki takiemu dynamicznemu rozwojowi na znaczeniu zyskają ludzie zamieszkujący w mieście, którzy teraz będą nazywani ogólnie mieszczanami i będą cechowali się odrębnym stylem życia i innymi potrzebami kulturowymi.
Doskonałe opisy miasta przedstawiają nam znani dziewiętnastowieczni twórcy. Jednym z nich będzie Adam Mickiewicz, który w Ustępie do Dziadów opisuje nam dynamicznie rozwijający się St. Petersburg, wraz z jego mieszkańcami i mnóstwem szyldów ogłaszającym wszem i wobec rodzaj usługi jakiej możemy się spodziewać u danego rzemieślnika. Nie sposób jest nie wspomnieć o sposobie ujęcia opisu miasta przez Mickiewicza, który zachwycony był jego uliczkami, a przede wszystkim wielkością i prężnością z jaką się rozwijało.
Doskonały obraz rozwijającego się miasta mamy przedstawiony w Ojcu Goriot Balzaka. Autor wprowadza nas w świat kilku bohaterów, którym przypisuje najbardziej popularne profesje pocz. XIX w. Można doskonale zaobserwować jak duże znaczenie mają różnice majątkowe między bohaterami. Ci bogaci mieszkają w osobnych pałacach, często dopuszczają się zdrady i przekupstwa. Ci biedni muszą zadowolić się wynajmowaniem tanich pokojów w ubogich dzielnicach. Również obraz miasta jawi nam się dosyć jasno. Balzak pisze o zabłoconych uliczkach, ale jednocześnie o pięknych pojazdach, które się po nich poruszają. Opisuje nam ulice ciemne i niedostępne, a jednocześnie wiemy, że istnieją takie, po których chodzić by mogli sami królowie. Wyraźne zaznaczony jest podział społeczny na bogatych i biednych, a także inteligencję, czyli warstwy zamieszkujące w mieście.
Kolejny opis XIX – wiecznej aglomeracji wyłania się nam z Lalki Bolesława Prusa. Charakterystyczną rzeczą dla akcji utworu jest fakt, że została ona osadzona w rzeczywistych realiach Warszawy i do dziś możliwa jest wycieczka po „lalkowych” ulicach.
W tej powieści z kolei doskonale przestawiony zostaje nam podział na arystokrację i kupiectwo. Prus opisuje konflikty zachodzące między obiema warstwami na polu miłości Wokulskiego do Izabeli Łęckiej. Przy okazji dowiadujemy się o Żydach, których w miastach polskich ( i nie tylko ) było sporo. Stanowili oni integralną część społeczności mieszczańskiej, a zajmowali się głównie handlem i lichwą. Jest również słów kilka na temat inteligencji, która w owych czasach nie miała lekko i często musiała borykać się z kłopotami typu zdobywanie jedzenia czy mieszkania.
Miasto opisane w Lalce zachwyca swoją rzeczywistością. Opisane jest dokładnie z wszystkimi jego cechami, którymi są niewątpliwie sklepy, komunikacja, lepsza możliwość kontaktowania się z ludźmi i zrobienia kariery, ale i z przywarami, do których zaliczyć można konflikty na tle klasowym i narodowościowym, a także brutalność życia, które było ciężkie i wymagające dużo poświęcenia i przebiegłości.
Z tego samego okresu pochodzi książka Knuta Hamsuna pt. Głód, w której to autor opisuje nam ( może zupełnie nieświadomie ) wygląd miasta przez pryzmat swojego pogoni za jedzeniem. Warto dodać, że główny bohater książki nie był zawsze człowiekiem biednym. Zdobył nawet wykształcenie i obracał się w wyższych sferach, jednak koleje losu potoczyły się dlań nieszczęśliwie. W wyniku tego został zmuszony do poruszania się po demonicznej momentami Chrystianii, która zachwyca swoim położeniem, sklepikami, kawiarniami i mnóstwem ludzi w dzień, lecz szokuje ciemnościami i „podziemnym życiem” w nocy, co żadnemu z wielkich miast (nawet stolicy miłości) nie było obce.
Interesujący obraz miasta przedstawia nam Fiodor Dostojewski w swojej doskonałej powieści pt. Zbrodnia i kara. Sam opis miasta nie jest oczywiście jej wątkiem przewodnim, lecz nasuwa się poprzez opisy sytuacji i miejsc, w których znajduje się Raskolnikow. I tak np. możemy się dowiedzieć, że akcja toczy się w Petersburgu, który był wtedy najważniejszym miastem w Rosji i jednym z ważniejszych w Europie. Dzięki przygodom Raskolnikowa dowiadujemy się o ciemnych stronach miasta. Szokują opisy wynajmowanych pokoi ( również pokoju samego Raskolnikowa ), brudnych ulic ( których nazwy nie zostały podane ), pijaczków wałęsających się w parku, pełnych demonicznych ludzi szynków, gdzie nierzadko rządzi prawo dżungli. Jasną stronę opisu Petersburga stanowią niewątpliwie wzmianki o jego architekturze, a także o tzw. „wyższych sferach”, które tak jak w każdym mieście, istnieją i tutaj.
Świetną charakterystyką pośrednią miasta jest utwór Gabrieli Zapolskiej pt. Moralność pani Dulskiej. O mieście schyłku XIX w. możemy się dowiedzieć całkiem sporo z dialogów Zbyszka i pani Dulskiej, do których włącza się Juliasiewiczowa. W ten sposób zostają nam przekazane informacje o licznych kawiarniach i salonach literackich takich miast jak Kraków czy Lwów, które były jednymi z głównych ośrodków kultury schyłku XIX w. i są nimi nadal. Dowiadujemy się również nader dokładnie o istnieniu tzw. warstwy kołtuńskiej, która składa się w większości z młodych dekadentów, wysiadujących po kawiarniach i cieszących się urokami życia. Jeśli natomiast nawiążemy do tytułu, to okaże się, że „moralność pani Dulskiej” jest doskonałym opisem typowego wzorca mieszczańskiego, opierającego się na praniu swoich brudów w domu, a poza nim pokazywaniu się zawsze z najlepszej strony.
W miastach takich jak Kraków, Warszawa czy Lwów rozwija się, a przede wszystkim zostaje podtrzymana ciągłość polskiej kultury i obyczajów w częściowym oparciu o trendy z zachodu. Pojawia się prasa ( w której opisywane są bieżące wydarzenia z życia „kraju” ale również i miasta ), kawiarnie, salony literackie ( gdzie spotykają się, przesiadują i tworzą artyści młodopolscy wykpiwając filistrów i ani trochę nie identyfikując się z mieszczańską warstwą społeczną).
Ogólnie rzecz biorąc trudno jest powiedzieć, że wraz z rewolucją przemysłową, a potem z biegiem XIX w., obraz miasta uległ zmianie. On właściwie się dopiero wtedy ukształtował, a dalszej modyfikacji uległ w wieku XXw.
Miasto XIX w. przekazało XX- wiecznemu swoją zabytkową architekturę, w którą z czasem zostanie wpleciona a w końcu i zacznie dominować nowoczesna. Niewątpliwie także poczucie bycia mieszczaninem, co wiąże się z innym sposobem bycia a nierzadko innym akcentem. Charakterystyczne dla wszystkich miast ubiegłego stulecia będzie nawarstwiający się konflikt klasowy, a także majątkowy, co doprowadzi do powstania pięknych obiektów, parków i innych udogodnień ale także dzielnic nędzy. Miasto w XIX w. było również polem rozwoju i prezentacji coraz to nowszych wynalazków i przemysłu, co doprowadziło do napływu zewnętrznej ludności, a w efekcie i do problemu przeludnienia, który ujawnił się pod koniec XXw.