Ja:Dzień Dobry panie Fogg!
F:Witam!
Ja:Dziękuje że zgodził się Pan uczestniczyć w wywiadzie.
F:To dla mnie sama przyjemność.
Ja:Zacznijmy od początku.Skąd pomysł na tak daleką wyprawę, mając tyko 80 dni?
F:Spotkałem się jak co dzień w klubie z moimi przyjaciółmi i tak zaczęliśmy kwestionować w ile dni można objechać świat.Jeden z moich towarzyszy nie chciał mi uwierzyć, że można to zrobić w 80 dni.Żeby im to udowodnić, zawarłem zakład.
Ja:Dlaczego w swoją daleką podróż zabrał pan swojego lokaja?
F:Wiedziałem, że będę mógł potrzebować pomocy, a poza tym myślałem, że to będzie wielka szansa poznania człowieka,który ma pracować w moim domu.
Ja:Czy to znaczy, że nie był pan przekonany do Passepartont'a
F:Zdawał mi się spokojnym i poukładanym człowiekiem,po prostu dzięki temu, że mi towarzyszył mogliśmy się lepiej poznać.
Ja:czy żałuje Pan, że zgodził się na tak ryzykowną wyprawę.
F:Oczywiście, że nie żałuje, gdyby nie ta podróż nie poznałbym mojej żony i nie przeżyłbym tak wspaniałej przygody.
Ja:Czy jest pan zadowolony z kwoty pieniężnej, którą pan wygrał?
F:Niezbyt zwracam uwagi na pieniądze, bardziej zależy mi na satysfakcji jaką uzyskałem.Dzięki tej podróży poznałem ciekawych ludzi oraz udowodniłem, że wystarczy odrobina chęci, by wyczarować niezapomniane chwile.
Ja:Czy ta podróż zmieniła Pana nastawienie do świata?
F:Myślę, że w pewnym sensie, tak.Spotkałem się z biedą i bogactwem.Z pragnieniem i z dostatkiem. Nigdy nie sądziłem, że w tak nowoczesnym świecie, żyją plemienia, które są zdolne poświęcić innego człowieka dla jakiegoś bożka.
J:Dobrze, ostatnie pytanie.Czy sądzi Pan że warto odbywać podróże.
F:Oczywiście, że warto.Nawet jeśli kogoś nie stać na podróżowanie. Można zajrzeć do najgłębszych zakątków swojej wyobraźni i stać się znanym podróżnikiem.