Pomoce:
TO:
http://ofu.pl/xxrokt4t
lub TO:
"Świat oparty jest na różnych przeciwieństwach, takich jak dobro i zło. Literatura wszystkich epok, począwszy od najdawniejszych czasów, aż po współczesność, ukazuje rozmaite oblicza dobra i zła. Uzasadniając tezę że : " nie ma zbrodni bez kary ", skieruję się do utworów Ballad A. Mickiewicza.
Wiele osób, będąc romantykami sięgali często do ludowego systemu etyczno-moralnego. Takie odwołanie się do ludzkiego poczucia winy i sprawiedliwości wynikło z fascynacji oczywistymi prawdami. Prości ludzie wierzyli, że na świecie istnieje dobro i zło. Dobro zawsze było i jest wynagradzane, a zło zawsze karane. Mickiewicz sięgnął po tę prawdę już w balladach. Mówi o tym Pustelnik w balladzie " Lilie ", zwracając się do zabójczyni. Starzec wypowiedział następujące słowa : " Nie masz zbrodni bez kary ".
W utworze Mickiewicza "Lilie ", mamy do czynienia z czymś bardziej bezpośrednim. Główna bohaterka utworu zabija męża, aby nie dowiedział że został przez nią zdradzony. Donata zakopała w tajemnicy i na grobie posadziła lilie. Po jakimś czasie przybywają szwagrowie wdowy, po czym następuje zamiana, niczym w telenoweli, iż szwagrowie zakochują się w morderczyni, a ta staje przed trudnym wyborem. Stosując sie do rad Pustelnika, wydaje im polecenie, aby zrobili wianek z kwiatków, a właściciel wybranego zostanie jej kochankiem. Na szczęście, wianki upletli z lilii, które przeznaczone były dla zmarłego. Kiedy dochodzi do kłótni, który wieniec należy do kogo, pokawia się duch zabitego. Krwawe nemezis zabiera szwagrów, niewierną żonę, i cerkiew pod ziemię. Tutaj również jest dobry przykład, iż " nie ma zbrodni bez kary ".
W przykładzie ballady " Świtezianka " poety, jest to historia o dwojga zakochanych, którzy co wieczór spotykają się, aby delektować się swoją obecnością. Młodzieniec to strzelec z tutejszego boru, a piękna dama jest nimfą z Jeziora Świteź. Kiedy przysiągł damie dozgonną miłość i wierność, to postanowiła go sprawdzić i przemierzona w dziwiczą piękność, powoduje że młodzieńcowi uderza do głowy testosteron. Lecz kiedy dochodzi do zdrady, Nimfa pokazuje swe prawdziwe oblicze i karze zdrajcę wiecznym potępieniem i śmiercią ciała. Został bezwzględnie ukarany za to, że Matka Natura wyposażyła
go w hormony. Kara była współmierna z winą.
Częste podjęcie wyboru bywa niemożliwe lub po prostu nie właściwe. Prawie
wszędzie spotykamy się z tymi postawami i motywami. Ja starałam się się udowodnić poprzez utwory A.Mickiewicza, że jego literatura uczy odróżniać dobro od zła, a jednocześnie udowodnić słuszność tezy."