Powinno pomóc: Moją osobę często otacza zło. Jest ono widziane w różnych miejscach i formach. Czasem widzę je w szkole, czasem w sklepie. Gdy po raz pierwszy czytałem Małego Księcia nie wiedziałem dokładnie o co w nim chodzi.
Po przeczytamniu go kilka razy zrozumiałem, że najważniejsza jest przyjaźń. Obiecałem sobie, że to nią będę kierował się w życiu osobistym i zawodowym.
Mały Książę nauczył mnie, że "Dobrze widzi się tylko sercem", czyli że nieważne jak osoba wygląda. Ważne, jakie ma wnętrze, ambicje, czy jest dobra czy zła.
M. K. pomógł mi zrozmieć na czym polega prawdziwa różnica między dorosłymi a dziećmi. Dorośli nie mają czasu na przyjaźnie, miłość. Dla nich najważniejsza jest praca. Mogą się oni od dzieci wiele nauczyć.
Mały książę to bardzo pouczająca książka, pomagająca się usamodzielniać i patrzej na świat z innej perspektywy. Im częściej ją czytam, odkrywam coś nowego. Coś, co wcześniej przeoczyłem.
Zachęcam do przeczytania tej ciekawej lekury,która może czegoś nauczyć nie jednego dorosłego.