Problemy
Problemów sie nie rozwiązuje.
Problemy sie przezywa,
Jak dnie, gdy mina, juz nie ma.
Jak szaty zużyte,
Z których sie wyrosło,
Spadają z ramion
I w drzwi ostatnie
Wchodzisz nagi i wolny
Jak świt.
WIOSNA
Siedzę. W ogrodzie
Wszystko jest stare odwiecznie.
Słońce, drzewa, kwiaty.
Tylko ja jestem młody,
Jak własny wnuk,
Jak wielu wnuków,
Bo jest och tlum.
Śmieją sie ze mnie.
Jabtez