Bryll pisze o galijskiej ręce, bo anonim prawdopodobnie pochodzil z dzisiejszej Francji (Prowansja) i jego ojczyzna słynęła z wyśmienitych ryb, do czego bryll nawiązuje. Zgadza się, że był mnichem, "mniejszy od laskowego orzecha" pewnie odnosi się do wieku, bo pisał kronikę u schyłku życia (zmarł po roku 1116). "władca krwawy i niebogobojny" to krzywousty, a " czerw w lochu" to jego brat zbigniew, którego krzywek tam uwięził a wcześniej oślepił. osobiscie uważam, że opinia brylla o krzywoustym jest krzywdząca, ale faktem jest, że gall negatywnie o krzywoustym pisać nie mógł, bo by się władcy naraził i "za każdą literę zapłaciłby skórą" . ale dla galla anonima charakterystyczne jest to, że nigdy nie kłamał - jeśli nie mógł o czymś napisać, to pomijał to dyplomatycznym milczeniem. rzeczywiście musiał więc żywić szacunek dla "rzymskiej prawdy".
podsumowując, myślę, że poeta trafnie oddał rozterki kronikarza, zmuszonego na obcej ziemi do przedkładania polityki nad prawdę, aczkolwiek krzywousty takim tyranem nie był, walki z rodzeństwem to dla piastów normalka (chociaż faktycznie mu się dostało za sprawę zbigniewa) i zdecydowanie był bogobojny, skoro wysłał misję chrystianizującą na pomorze i postarał się o powstanie nowego biskupstwa. To tyle.
mam nadzieję, że notka będzie pomocna. pozdrowka ;)