LEON KRUCZKOWSKI „NIEMCY”
-WSTĘP
· jego przedwojenne utwory bulwersowały ( „Kordian i cham”)
· geneza „Niemców” sięga w lata 30-te; można ją prześledzić· poprzez jego twórczość· , jak i wypowiedzi. Wygłoszony w Łodzi 30.10.1933r. odczyt Kruczkowskiego pt. „Łuna nad Niemcami” nie zachował się, ale pozostał znamienny tytuł, a także cytat zamieszczony w sprawozdaniu dla „Głosu porannego” : „Oddanie kanclerstwa Hitlerowi było pierwszym beznadziejnym skokiem w przepaść· ”.
· Znamienne dla dostrzegania przez autora niebezpieczeństwa wpływów faszystowskich w Polsce są jego artykuły
· Kruczkowski był w niewoli niemieckiej, tam zrodziły się jego poglądy i chęć· walki
· „Niemcy są ludźmi”- tak brzmiał pierwotny tytuł dramatu i to stało się punktem wyjścia dla pisarza, który chciał odejść· od plakatowej wizji „szczekającego Niemca”, zarazem jednak nurtowało go pytanie: „Jak oni godzili to ze zwykłym ludzkim życiem- tam w swoim Reichu, wśród swoich kobiet, dzieci?”
· na kształt sztuki miały też wpływ czynniki zewnętrzne: w 1948 r. Niemcy były okupowane przez 4 mocarstwa, które pozostawały ze sobą w ostrym konflikcie, zaczynały się Niemcy stawać· przedmiotem gry politycznej. W tej sytuacji stosunek Polski do Niemiec nie był jednoznaczny, stąd wynikało zapotrzebowanie na nowe spojrzenie na naród niemiecki.
· Sztuka składa się z 3 aktów z epilogiem: 1 akt- pełni funkcję ekspozycji, jest reporterskim montażem zdarzeń w Polsce, Norwegii i Francji; dzieli się na 3 krótkie sceny ( odsłony), z których każda pełni odrębną całość· . Wspólnym ich celem jest przedstawienie sytuacji w krajach okupowanych, pokazanie Niemca w roli Okupanta, także zobrazowanie losu jego ofiary.
Bohaterowie: żandarm Hoppe- zmobilizowany ojciec rodziny, spokojny, wzorowy woźny instytutu naukowego; rzucony przez wojnę do Polski chętnie korzysta z przywileju bezkarnego rabowania kraju( nabita walizka!), ale nie ma w nim żadnych chęci bezpośredniego uczestniczenia w zbrodni; najchętniej wróciłby do kraju , do normalnego życia. A jednak to on zabija żydowskiego 12-letniego chłopca. Czyni to ze strachu przed innym Niemcem , Schultzem.
2 scena aktu 1- w Norwegii, gdzie spotykamy się z przedstawicielem elity hitlerowskiej, Untersturmfuhrerem SS Willi Sonnenbruchem - jest to człowiek całkowicie podporządkowany systemowi, jest jego czynnym współtwórcą. W rozmowie z panią Soerensen ujawniają się wszystkie cechy jego charakteru- układny, wrażliwy na piękno sztuki, wykształcony, okrutny, przewrotny. Nie waha się przyjąć od matki zakatowanego z jego rozkazu chłopca zabytkowego naszyjnika, za który płaci dziesiątą część jego wartości. Płaci, bo pedantyczna uczciwość to według niego cecha narodowa Niemców. Ta „uczciwość” pozwala mu jednak na zatajenie śmierci chłopca, pozwala też na ofiarowanie naszyjnika własnej matce. W efekcie miłość do matki ( to co obiektywnie piękne) realizuje się w działaniu zbrodniczym, okrutnym, zakłamanym.
3scena aktu 1- rozgrywa się we Francji, a bohaterką jest Ruth Sonnenbruch- najbardziej kontrowersyjna postać sztuki. Urocza aktorka, wojażująca po „niemieckiej” Europie, staje się dobrowolnym widzem egzekucji 7 uczestników francuskiego ruchu oporu. Nie znamy powodu jej decyzji.
· z głównym bohaterem dramatu profesorem Sonnebruchem, spotykamy się dopiero w akcie 2. To on w zamyśle pisarza jest przedstawicielem Niemca, który „nie mordował, nie grabił, nie palił”, a jednak jest odpowiedzialny za hitleryzm, za wojnę, za okupację. Profesor jest wielkim uczonym, przeciwnikiem hitleryzmu. Zdaje mu się, że zdołał się odgrodzić· od zła, szaleństw, które go otaczają. Nie chce on wiedzieć· , ze swoją praca przyczynia się pośrednio do zwycięstw Niemców. Syna Willego uważa za „największą hańbę swego życia”. Nietrudno jednak zauważyć· , że swój sprzeciw Sonnenbruch wyraża tylko niczym mu nie grożącymi gestami: nie pije koniaku, nie przyjmuje zagranicznych przyjaciół, bo wstydzi się za dzisiejsze Niemcy, w których musi żyć· , siebie zaś uważa za „uczciwego Niemca”. Taka postawa nie wytrzymuje jednak w konfrontacji z hitlerowską rzeczywistością, której bohaterami są gnębiący i gnębieni, poddający się i walczący. Przybycie Joachima Petersa, zbiega z obozu koncentracyjnego, byłego asystenta profesora, człowieka, który u swego dawnego zwierzchnika szuka ratunku i pomocy, rozwiewa ów mit „uczciwego Niemca”, człowieka „czystych rąk”. Sonnenbruch wpada w popłoch i chce się po prostu pozbyć· niebezpiecznego gościa. Nieoczekiwanie jedyną orędowniczką Petersa staje się Ruth.To ona nie dopuszcza Willego do telefonu, ona stacza milczący pojedynek z przepełnioną nienawiścią Liesel i ona ukrywa zbiega.
· Ostatni akt to wielka światopoglądowa dyskusja między Sonnenbruchem i Petersem. Pada tu znamienne pytanie profesora: „ jak pan myśli, czy wolno narażać· człowieka dla ratowania innego człowieka” I odpowiedź Joachima: „Wolno, a czasem nawet trzeba, jeśli chodzi o rzeczy większe niż życie człowieka”. Bohater - prof. Sonnenbruch przegrywa, ponieważ, gdy dzieje się zło, nie wystarczy się od niego odwracać· , trzeba z nim walczyć· .
· Epilog, który przestał być· grany i drukowany od r. 1955, pokazuje przełom duchowy Sonnenbrucha . Prof. Działa teraz z żyjącym w NRD Petersem; Ruth zginęła w Ravensbruck, a Willi po powrocie z obozu jenieckiego pozostał nadal faszystą.