Kiedyś musiałam z szkoły wracać od razu do domu , lecz koleżanki namawiały mnie na pójście do sklepu .Trudno mi bylo odmówić ,bo bardzo lubię chodzić po sklepach.Długo zastanawiałam czy powiedzieć tak czy nie.Wkońcu się złamałam i powiedziałam "tak" i poszłyśmy.Było bajecznie ,lecz gdy wróciłam do domu mama bardzo się zdenerwowała .Później niemogłam wychodzic na dwór przez jedno wyjście do sklepu,choć i tak nic nie kupiłam.Moja bardzo mądra rada:słuchajcie się rodziców, bo oni wiedzą co dla ciebie dobre.