Cóż, fakty przemilczanie z premedytacją dotyczą władcy-Krwawego i bogobojnego jak utwór głosi, który nie zna słowa litość(jak wywnioskować można).
Przemilczane są dlatego, że kronikarz pisze dzieje dla ludu, nie ma miejsca w nich na takie rzeczy. Kronikarz podlega pod władcę, znajdziemy tam fragment "I chociaż władca krwawy i niebogobojny,
wspomniawszy rzymskie prozy, kark przed nim pochylę, "
Otóż nie wszystko co zapisał jest prawdą, mimo, że " uczono
czystszej od miecza prawdy" jego zadaniem jest wychwalanie swego władcy snując kłamstwa jakie by one nie były.
Nasz gal anonim musi skrywać prawdę. Sytuację można porównać czasem do dzisiejszych czasów: Prawda nie zawsze jest jawna, a gdy już dojdzie do naszych uszów będzie w innej formie, niż na początku.
Cieszmy się, że na chwilę obecną media podają prawdę niezmienioną w oryginalnej wersji.
___________________________
Jakże by to było nie skromne jeśli w jakimś stopniu temat ci pomógł możesz zaplusować, ewentualnie kliknąć w ''najlepsza odpowiedź'', która pokazuje, że chyba się to na coś przydało :P