Tytuł opowiadania Idy Fink świetnie odzwierciedla uczucia chłopca.
Młodzieniec o przeżyciach z czasów wojny nikomu nie opowiadał . Nie powiedział nikomu o tym jak uratowała go matka oddając własne życie. To co było w sercu chłopaka porównywał do drzazgi , która niszczy jego serce. Dzięki swojej ukochanej mógł wreszcie zdjąć z siebie ciężar z dzieciństwa. Mimo iż jego dziewczyna nie chciała słuchać jego opowiadań , on nade wszystko usiłował podzielić się z nią swoimi przeżyciami. Był niezwykle szczęśliwy. Nie przeszkodziło mu nawet to, że jego bratnia dusza zasnęła podczas gdy on mówił do niej. Najważniejszym dla niego było zagojenie rany na sercu po utracie matki i ciężkich czasach wojny