Cóż, nie wiem czy o to chodzi, zawsze możesz mnie poprawić, a wtedy spróbuję pomóc w danym temacie ale jeśli chodzi o rozmowę człowieka z bogiem jest tym modlitwa. Z definicji to rozmowa z bogiem, uniesienie duszy ku panu. Ma ona funkcje dziękujące, błagalne, przepraszające.
Jednak jeśli chodzi o tą typową rozmowę z bogiem po przez modlitwę na podstawie epok można stwierdzić, że były one zawsze przesycone emocjami, pełne napięcie. Człowiek kłamliwy zawsze boi się rozmowy o prawdzie. Co do Boga ma on piecze jak ojciec, wynika to z tego fragmentu:
Ojciec, chroniąc dziecko, karze je za błędy wskazując właściwą drogę.
Jednak bóg nie zawsze jest od karania, można stwierdzić, że czasem nabiera cech równorzędności. Wyciągnijmy wnioski z parafrazy pewnego psalmu przez Kochanowskiego:
Podmiot liryczny, zwracając się do Boga, poprzez ukazanie pozytywnych jego cech, kreśląc obraz Boga, zwraca przede wszystkim uwagę na jego dobroć, litość i miłosierdzie. Te cechy pozwalają patrzeć człowiekowi z nadzieją w przyszłość. Z nadzieją, że zostanie on wyswobodzony z grzechu i trosk życia doczesnego.