Bunt, jest to jedna z ludzkich postaw. Jego podstawą zawsze jest sprzeciw wobec czegoś potężnego i zwykle towarzyszy mu nadzieja na zwycięstwo. Buntownicza postawa zrodziła się w człowieku, ponieważ nie ma osoby, która przystałaby na wszystko, co oferują bądź nakazują jej inni. Dlatego śmiało mogę stwierdzić, iż każdy na swój sposób się buntuje. Każdy z buntowników w literaturze buntuje się w inny sposób i inne osiąga cele. Buntownicza postawa jest indywidualna i zależna od osobowości. Jednak u podstaw każdego aktu buntu leży niezgoda na rzeczywistość i odrzucenie powszechnie panującego porządku. Bunt w człowieku bierze się z potrzeby udoskonalenia siebie i świata.
Człowiek buntuje się przeciwko wszystkiemu. Bohaterowie literaccy najczęściej buntowali się przeciwko Bogu. Ale widzimy tu także przykłady buntu przeciwko władzy, przeciwko śmierci, wobec tragedii oraz bunt przeciwko zasadom panującym na świecie. A także przykłady buntu narodowego, społecznego i pokoleniowego.
Bunt jest motywem, który istnieje już od początku ludzkości. Pojawił się na ziemi wraz z pierwszymi ludźmi, Adamem i Ewą. Zbuntowali się oni przeciwko Potędze Boga.
W starożytności, sztandarowym buntownikiem jest niewątpliwie Prometeusz. Zbuntował się on przeciwko Bogom w imię dobra ludzkości. Choć bohater ten zostanie ukarany – zwycięża. Postawa Prometejska to ważny „wzór” buntu, wykorzystywany przez twórców innych epok.
Kolejną antyczną buntowniczką jest Antygona, która sprzeciwia się rozkazom władcy. Bunt Antygony jest konsekwencją jej niezłomnych zasad moralnych, które kazały jej pogrzebać zmarłego brata, uznanego przez władcę za zdrajcę. Antygona śmiertelnie poważnie traktująca prawo boskie, gotowa jest oddać życie w obronie ich nakazów. Albowiem prawa bogów uważa za ważniejsze od praw ustanowionych przez człowieka:
„Przecież nie Jowisz obwieścił to prawo,
Ni wola Diki, podziemnych bóstw siostry (…)
A nie mniemałam, by ukaz twój ostry
Tyle miał wagi i siły w człowieku,
Aby mógł łamać święte prawa boże,
Które są wieczne i trwają od wieku,
Że ich początku nikt zbadać nie może.”
Mimo napomnień siostry – postanawia pochować zmarłego brata. Bohaterka Sofoklesa gorzko zapłaci za swoje nieposłuszeństwo. Antygona zostaje skazana na śmierć głodową. Zamknięta w skalnej grocie, odbiera sobie życie. Antygona przegrywa, ponieważ w konflikcie człowieka i państwa w ujęciu antycznym nie ma zwycięzcy; sytuacja krytyczna wynika z tego, że racje obu stron są mniej więcej równoważne.
Średniowiecze to niezbyt „buntownicza” epoka, jednak omawiany przeze mnie motyw jest widoczny w „Rozmowie mistrza Polikarpa ze śmiercią”. Ukazany jest tu bunt przeciwko śmierci.
Renesans to epoka humanizmu. Można żartobliwie stwierdzić, że humanista nie ma się przeciwko czemu buntować. Świat to dla niego harmonia, struktura, piękno i porządek. Znany nam jest jednak bunt humanisty. Widoczny jest on w „Trenach” Jana Kochanowskiego. Jest to bunt wobec tragedii, losowi, a także przeciw temu, że świat jednak nie jest tak do końca harmonijny.
W baroku buntowali się poeci metafizyczni jak np. Mikołaj Sęp – Sarzyński w swoich sonetach, gdzie ukazywał bunt przeciwko Bogu.
Kolejne buntownicze postawy są widoczne dopiero w romantyzmie. W tejże epoce bunt zyskuje rangę jednej z najważniejszych wartości. Przedstawicielami romantycznego buntu są np. Faust, który buntował się przeciwko ograniczonym możliwościom człowieka; Konrad Wallenrod, który jest przedstawicielem buntu narodowego; oraz Hrabia Henryk bohater Zygmunta Krasińskiego z „Nie-boskiej komedii”, gdzie widoczny jest bunt społeczny.
Najpełniej buntowniczą postawę wobec świata wyraża Konrad bohater III części Dziadów, Adama Mickiewicza. Punkt kulminacyjny jego buntu znajdujemy w Wielkiej Improwizacji. Konrad zarzuca Bogu obojętność na losy ojczyzny, poety i całej ludzkości. Wyzywa na pojedynek Boga, który ze spokojem patrzy na ból i poniżenie ludzi. Konrad mówi o swojej miłości do ojczyzny. Bohater chciałby ją widzieć szczęśliwą. Zwraca się, więc do Boga żądając „rządu dusz” i władzy nad ludźmi: „Ja chcę mieć władzę, jaką ty posiadasz
Ja chcę duszami władać, jak ty nimi władasz”
Na początku Konrad stawia się jako osoba równa Bogu, później rozwścieczony jego milczeniem posuwa się do gróźb i bluźnierstw. Równanie się z Bogiem jest przejawem wielkiej pychy i zarozumiałości bohatera. Konrad wierzy, że jest w stanie poprowadzić swój naród ku wolności. Sugeruje, że sam lepiej rządziłby światem i uszczęśliwiał ludzi, dlatego podejmuje samotną walkę z Bogiem: „Ja kocham cały naród (…)
Chcę go dźwignąć, uszczęśliwić
Chcę nim cały świat zadziwić (…)
Ja bym mój naród jak pieśń żywą stworzył
I większe niźli ty zrobiłbym dziwo
Zanuciłbym pieśń szczęśliwą”.
Pojedynek z Bogiem zostaje jednak przegrany, bunt był daremny, nie w poświęceniu jednostki, droga do wyzwolenia narodu. Alina Witkowska mówi o Konradzie następującymi słowy:
„Konrad traktuje siebie jako fenomenalnego artystę i ten swój dar porównuje z właściwościami Boga, uchodzącego przecież za kreatora doskonałego. Wszakże i inne swe moce duchowe uważa za Bogu podobne (…) Konrad traktuje siebie samego jako reprezentanta nieszczęśliwego narodu, a może nawet – całej cierpiącej ludzkości. I w ich imieniu występuje. To nadaje ów uniwersalny horyzont podniesionemu przez niego buntowi”.
Pozytywiści odrzucają romantyczne idee gwałtownego zrywu narodowego. Przedstawicielem buntu tej epoki jest Rodion Roskolnikow ze „Zbrodni i kary”, Fiodora Dostojewskiego, który buntuje się przeciwko zasadom panującym na świecie. Rodion nie akceptuje świata urządzonego tak, że jedni mają pieniądze, a inni nie. Bohater na każdym kroku zauważa nierówność społeczną. Poszukuje sposobów przełamania zła w społeczeństwie, czuje się jednostką powołaną by zaradzić problemom innych. Jako wybitna jednostka czuje się zdolny do zapewnienia innym szczęścia czynem niemoralnym i niezgodnym z prawem – morderstwem. Takie poglądy pogłębił pod wpływem wcześniej opracowanej teorii zbrodni, ujętej w formie artykułu. Teoria Rodiona usprawiedliwia zbrodnię dokonaną przez jednostkę na rzecz szczęścia ogółu. Widoczny jest tutaj wpływ filozofii Nietzchego. W utworze Dostojewskiego, ukazany jest indywidualizm nadczłowieka stawiającego się poza dobrem i złem. Bohater buntuje się przeciwko Bogu, próbując stworzyć świat bez niego, gdzie wszystkie prawa ustanawia człowiek. Jednak swoją postawę Rodion zmienia zaraz po dokonanej zbrodni:
"Strach opanowywał go coraz gwałtowniej,
szczególnie po tym drugim, zgoła nieprzewidzianym
morderstwie. Zapragnął, co rychlej stąd uciec (...)
i to nawet nie ze strachu o własną osobę, lecz z samej
zgrozy i obrzydzenia do tego, co uczynił"
Widać nieprzystosowanie psychiki Rodiona do podobnych zdarzeń:
"W pierwszej chwili sądził, że zwariuje.
Zrobiło mu się okropnie zimno (…)
Teraz zdjęły go nagle dreszcze (…)
Czuł w sobie okropny nieład.
Bał się, że nie potrafi nad sobą zapanować"
Niedawny nadczłowiek staje się psychicznym słabeuszem. W swej matematycznie ścisłej teorii dotyczącej uszczęśliwienia ludzi Roskolnikow nie uwzględnił właśnie…człowieka z jego jakże ludzką naturą i wyrzutami sumienia. Z czasem Rodion zrozumiał, że żadna teoria nie może usprawiedliwić morderstwa. Rodion postanawia odkupić swój czyn – oddaje się w ręce sprawiedliwości. Zostaje zesłany na Syberię. Tam po przewartościowaniu własnych poglądów, po przeczytaniu Ewangelii i dzięki postawie Soni, Roskolnikow odradza się.
W Młodej Polsce motyw buntu poruszył Jan Kasprowicz w swoich „Hymnach”. Ukazał w nich bunt przeciwko Bogu.
W 20-leciu międzywojennym mamy kolejny przykład buntu społecznego. Buntownikiem jest Cezary Baryka z utworu Stanisława Żeromskiego, „Przedwiośnie”.
Literatura po 1939 roku przyniosła nowy rodzaj buntu. Bunt przeciwko totalitaryzmowi. Jest on widoczny w utworze Hanny Krall, „Zdążyć przed Panem Bogiem” oraz w „Innym świecie” Grudzińskiego. Jak widzimy, w tej epoce mamy także przykład buntu pokoleniowego. Artur buntuje się przeciwko… buntowi rodziców, którzy porzucili wszelkie zasady, co spowodowało chaos w ich życiu.
Zupełnie inną wizję buntu miał Albert Camus. W swoim eseju, pt. „Człowiek zbuntowany” autor nazywa bunt momentem, w którym w człowieku zwycięża jego idea, – w którym on sam jednostkowo się wyzwala, co pozwala mu na sprzeciw. Początek buntu jest, więc w pewnym sensie chwilą, w której buntownik sam zaczyna przezwyciężać potęgę.
Albert Camus w tymże eseju mówi, że „człowiek, aby istnieć musi się buntować”. Stwierdzenie to ma jednak swoje korzenie w twierdzeniu Kartezjusza: „buntuje się, więc jestem”. Oba przytoczone zdania umacniają moje wcześniejsze słowa, iż każdy człowiek na swój sposób się buntuje, ponieważ nie ma człowieka, który przystałby na wszystko, co oferują, bądź nakazują mu inni.
Na zakończenie chciałam przedstawić nasuwające się wnioski.
Przede wszystkim należy zauważyć, iż bunt istniał od zawsze, (czego dowodem może być przygotowana przeze mnie plansza) i pewne jest, że człowiek nie zazna spokoju, albowiem nigdy świat, ani on sam nie wyda mu się wystarczająco dobry.
Buntownicy wywierają silny wpływ na otoczenie, sieją ferment, budzą niepokój, co można zauważyć już w dramacie Sofoklesa.
Każdy z buntowników ma jakiś cel: Antygona zbuntowała się, aby zapewnić swemu bratu godny pochówek; Konrad buntował się, ponieważ chciał uczynić świat szczęśliwszym; Rodion zaś chciał stworzyć świat bez Boga, gdzie wszystkie prawa ustanawia człowiek. Zaś wspólnym i zarazem głównym celem buntu, omawianych przeze mnie bohaterów, jest chęć poprawy życia.
Moim zdaniem człowiek musi się buntować, aby w pełni doświadczyć rozkoszy i trudów życia.
Bibliografia do pracy
I Literatura podmiotu
1.Dostojewski, Fiodor, Zbrodnia i kara, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1992.
2.Mickiewicz, Adam, Dziady cz. III, Agencja Wydawnicza Morex, Warszawa 1994, s. 127-137.
3.Sofokles, Antygona, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 1999.
II Literatura przedmiotu
1.Camus, Albert, Człowiek zbuntowany, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza, Warszawa 2002.
2.Morawski, Kazimierz, Antygona, w: Sofokles, Antygona, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 1999, s. 12-16.
3.Nosowska, Dorota, Leksykon motywów literackich, Wydawnictwo Park, Bielsko-Biała 2004, s. 46-52.
4.Smaga, Józef, Zbrodnia i kara, w: Dostojewski, Fiodor, Zbrodnia i kara, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1992, s. XLIX-LII, LXV.
5.Witkowska, Alina, Mickiewicz Słowo i czyn, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1986, s. 142-152.
III Ramowy plan wypowiedzi:
1.Określenie problemu:
Motyw buntowniczej postawy bohaterów literackich, ukazany na podstawie wybranych postaci.
2.Kolejność prezentowanych argumentów:
•Rodzaje buntu w literaturze na przełomie epok,
•Bunt Antygony przeciwko władzy,
•Bunt przeciwko Bogu ukazany przez Mickiewicza w Wielkiej Improwizacji III części Dziadów,
•Bunt Rodiona Roskolnikowa przeciwko zasadom panującym na świecie,
•Bunt wg Alberta Camusa
3.Wnioski:
•Człowiek musi się buntować, aby w pełni doświadczyć rozkoszy i trudów życia,
•Człowiek buntował się od zawsze,
•Głównym celem buntu jest poprawa życia,
•Bunt bierze się z potrzeby udoskonalenia siebie i świata.
IV Materiały pomocnicze:
1.Plakat – rodzaje buntu w literaturze na przełomie epok
RAMOWY PLAN WYPOWIEDZI
•Ludzka postawa każdy na swój sposób się buntuje inne cele indywidualizm odrzucenie porządku udoskonalenie. Człowiek buntuje się przeciwko wszystkiemu (Plakat) rodzaje buntu Bunt istnieje już od początku ludzkości.
•ANTYGONA: zasady moralne prawa boskie Albowiem prawa bogów uważa za ważniejsze od praw ustanowionych przez człowieka, w rozmowie z Kreonem mówi: „Przecież nie Jowisz obwieścił to prawo, Ni wola Diki, podziemnych bóstw siostry (…) A nie mniemałam, by ukaz twój ostry Tyle miał wagi i siły w człowieku, Aby mógł łamać święte prawa boże, Które są wieczne i trwają od wieku, Że ich początku nikt zbadać nie może.” Zapłata za nieposłuszeństwo samobójstwo Antygona przegrywa, antyk – nie ma zwycięzcy.
•Kolejne buntownicze postawy są widoczne dopiero w romantyzmie bunt – najwyższa wartość
•KONRAD: Zwraca się, więc do Boga żądając „rządu dusz” i władzy nad ludźmi: „Ja chcę mieć władzę, jaką ty posiadasz Ja chcę duszami władać, jak ty nimi władasz” lepiej rządziłby światem i uszczęśliwiał ludzi, samotna walka z Bogiem: „Ja kocham cały naród (…) Chcę go dźwignąć, uszczęśliwić Chcę nim cały świat zadziwić (…) Ja bym mój naród jak pieśń żywą stworzył I większe niźli ty zrobiłbym dziwo Zanuciłbym pieśń szczęśliwą”. Nie w poświęceniu jednostki, droga do wyzwolenia narodu. / Alina Witkowska mówi o Konradzie następującymi słowy: „Konrad traktuje siebie jako fenomenalnego artystę i ten swój dar porównuje z właściwościami Boga, uchodzącego przecież za kreatora doskonałego. Wszakże i inne swe moce duchowe uważa za Bogu podobne (…) Konrad traktuje siebie samego jako reprezentanta nieszczęśliwego narodu, a może nawet – całej cierpiącej ludzkości. I w ich imieniu występuje. To nadaje ów uniwersalny horyzont podniesionemu przez niego buntowi”.
•RODION nie akceptuje świata urządzonego tak, że jedni mają pieniądze, a inni nie wybitna jednostka / teoria zbrodni – artykuł. wpływ filozofii Nietschego. Indywidualizm nadczłowieka. Jednak swoją postawę Rodion zmienia zaraz po dokonanej zbrodni: "Strach opanowywał go coraz gwałtowniej, szczególnie po tym drugim, zgoła nieprzewidzianym morderstwie. Zapragnął, co rychlej stąd uciec (...) i to nawet nie ze strachu o własną osobę, lecz z samej zgrozy i obrzydzenia do tego, co uczynił". Widać nieprzystosowanie psychiki Rodiona do podobnych zdarzeń: "W pierwszej chwili sądził, że zwariuje. Zrobiło mu się okropnie zimno (…) Teraz zdjęły go nagle dreszcze (…) Czuł w sobie okropny nieład. Bał się, że nie potrafi nad sobą zapanować" Zostaje zesłany na Syberię. Tam po przewartościowaniu własnych poglądów, po przeczytaniu Ewangelii i dzięki postawie Soni, Roskolnikow odradza się.
•ALBERT KAMI. W swoim eseju, pt. „Człowiek zbuntowany” autor nazywa bunt momentem, w którym w człowieku zwycięża jego idea, – w którym on sam jednostkowo się wyzwala, co pozwala mu na sprzeciw. Początek buntu jest, więc w pewnym sensie chwilą, w której buntownik sam zaczyna przezwyciężać potęgę.
•„człowiek, aby istnieć musi się buntować”, Kartezjusz: „buntuje się, więc jestem”
•Wnioski: Bunt istniał od zawsze;
Buntownicy wywierają silny wpływ na otoczenie;
Każdy buntownik ma jakiś cel;
Człowiek musi się buntować, aby w pełni doświadczyć rozkoszy i trudów życia.