Moralność obozowa wobec moralności ludzi na wolności. Omów na wybranych przykładach.
Wojna nigdy nie była dla nikogo zjawiskiem pożytecznym. Niosła jedynie za sobą smutek, żal a nawet rozpacz milionów ludzi. Każdy z nich miał swą rodzinę, bliskich, którzy go kochali i opłakiwali jego przedwczesną, niepotrzebną śmierć. Okres II wojny światowej przyniósł fale przemocy, zbrodni i cierpień o niespotykanej dotychczas skali. Jak dowiadujemy się z historii, zginęło wówczas około 50 milionów osób. Większa część ofiar poległa w obozach koncentracyjnych, które tworzyli zarówno Niemcy, jak i Rosjanie. W pierwszym przypadku obóz nosił nazwę lagru, zaś w drugim: łagru. Pojęcie obozu koncentracyjnego jest niezwykle szerokie, można rozumieć je jako więzienie składające się z wolno stojących budynków na odgrodzonym terenie, gdzie władze przetrzymują przestępców; bądź jako „fabrykę śmierci”, gdzie władza koncentruje większe ilości osób, aby poddać ich masowej zagładzie w specjalnych urządzeniach, np. w komorach gazowych. W tym rozumieniu właściwszą nazwą byłyby obozy zagłady. To właśnie one cieszyły się największą popularnością w hitlerowskich Niemczech. W obozach nastąpiło gruntowne przewartościowanie dotychczasowych zasad moralnych, jakimi kierowali się więźniowie będąc jeszcze na wolności. Warunki, w jakich przebywali osadzeni pozwoliły poznać prawdziwy charakter człowieka, który staje oko w oko z zagrożeniem życia własnego bądź też swoich bliskich. Czas wojny okazał się testem na umiejętność zachowania człowieczeństwa i zasad moralnych.
Utworem pokazującym jak wojna potrafi wypaczyć kodeks moralny człowieka jest wiersz ,,Pokolenie” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Poeta ten należał do szczególnego pokolenia Kolumbów, określanego również jako pokolenie apokalipsy spełnionej. Na tych młodych ludziach wojna odcisnęła bardzo mocne piętno, zabrała wszystko, co miało dla nich jakąkolwiek wartość: młodość, miłość, rodzinę, marzenia. Specyfika poezji Baczyńskiego polega na tym, że dominuje w niej uczucie przerażenia i spustoszenia, jakie czyni wojna w psychice młodych, nieznających jej dotąd ludzi. Ów wiersz pokazuje w całej pełni tragizm pokolenia Baczyńskiego. Ludzie ci żyją w ciągłym strachu, śnią im się blizny, przed oczyma przesuwają się brutalne obrazy okaleczeń. Dla ofiar wojny nie ma litości, miłości, sumienia. Ich świat to krew cierpienie, strach, nienawiść. Wszystkie ideały, które dotąd uważali za najważniejsze i którymi się kierowali w życiu, straciły swą wartość. Wojna bowiem niszczy psychikę ludzką. Tak o tym mówi podmiot liryczny ,,nas nauczono, nie ma litości...”, a jedyne co pozostaje, to brutalna rzeczywistość. Świat pełen okrucieństwa wypacza niemalże każdego człowieka i nic już nie pozostaje dobre i piękne. Taka pesymistyczna wizja teraźniejszości towarzyszy wspominanemu utworowi Baczyńskiego.