She lived a girl, whom we all called the red cap, the velvet cap, which she received from Grandma and wore
it all the time. One day my mother sent a Red Riding Hood's grandmother for a patient with pie and bottle of wine in your shopping cart.
Little Red Riding Hood met a wolf in the forest, which drew attention to the girl the sun, which shone beautifully, singing birds and forest flowers. Riding Hood thought that grandma will be pleased if her bouquet of flowers and began to collect it away more and more into the forest. Meanwhile the wolf ran to Grandma's house. He introduced himself as a red cap, and when my grandmother let him go inside and ate it dressed up in her clothes. Soon he came to the place of the Little Red Riding Hood. Surprised when he saw the open door. Grandma looked very strange. Riding Hood asked why has such big ears, eyes, hands and a wolf to answer any question. Then jumped out of bed and ate Little Red Riding Hood.
Near the cottage passed a hunter. Surprised to hear loud snoring. Decided to check on his grandmother everything in order. When he saw a sleeping wolf wanted to shoot him, but he thought that he could still manage to save his grandmother and Red Riding Hood. So the wolf belly slit, from which the girl jumped out of his grandmother. Cap has brought great stones, which zaszyto wolf's stomach. When the wolf woke up he wanted to escape but the stones were too heavy so he fell dead.
Once upon a time Little Red Riding Hood going to grandma met another wolf. It's not deviated from the road and ran straight to grandmother's house. The wolf followed him, and lurked in the girl on the roof. Little Red Riding Hood and filled the great trough, which was next to grandma's house with water scented sausage. Nosed wolf for so long until the roof fell in and drowned in a trough, and Little Red Riding Hood returned safely home.
TŁUMACZENIE:
Żyła sobie dziewczynka, którą wszyscy zwali czerwonym kapturkiem, od aksamitnego kapturka, który dostała od babci i nosiła
go cały czas. Pewnego dnia mama wysłała Czerwonego Kapturka do chorej babci z plackiem i butelką wina w koszyku.
Czerwony Kapturek spotkał w lesie wilka, który zwrócił uwagę dziewczynki na słonko, które pięknie świeciło, śpiewające ptaki i leśne kwiaty. Kapturek pomyślał, że babcia ucieszy się jeśli przyniesie jej bukiet kwiatów i zaczęła je zbierać oddalając się coraz bardziej w las. Tymczasem wilk pobiegł do domku babci. Przedstawił się jako czerwony kapturek, a gdy babcia pozwoliła mu wejść do środka pożarł ją i przebrał się w jej ubranie. Wkrótce na miejsce przybył także Czerwony Kapturek. Zdziwił się gdy zobaczył otwarte drzwi. Babcia wyglądała bardzo dziwnie. Kapturek pytał dlaczego ma takie wielkie uszy, oczy, ręce a wilk odpowiadał na każde z pytań. Wyskoczył potem z łóżka i pożarł Czerwonego Kapturka.
Opodal chatki przechodził myśliwy. Zdziwił się słysząc głośne chrapanie. Postanowił sprawdzić czy u babci wszytko w porządku. Gdy zobaczył śpiącego wilka chciał go zastrzelić ale pomyślał, że może jeszcze uda się uratować babcię i Czerwonego Kapturka. Rozciął więc wilkowi brzuch, z którego wyskoczyła dziewczynka z babcią. Kapturek przyniósł wielkie kamienie, które zaszyto wilkowi w brzuchu. Kiedy wilk się obudził chciał uciec ale kamienie były zbyt ciężkie więc padł martwy.
Pewnego razu Czerwony Kapturek idąc do babci spotkał innego wilka. Tym razem jednak nie zboczył z drogi i pobiegł prosto do domku babci. Wilk podążył za nim i zaczaił się na dziewczynkę na dachu. Czerwony Kapturek napełnił wielkie koryto, które stało obok domku babci wodą pachnącą kiełbasą. Wilk węszył tak długo aż spadł z dachu i utopił się w korycie, a Czerwony Kapturek wrócił szczęśliwie do domu.