Szlak bursztynowy na Kujawach
Dla starożytnych cywilizacji bursztyn był niezwykle fascynujący. Bałtyckie złoto znane było nie tylko w Rzymie i Grecji, ale także w Babilonie i Egipcie. Tales z Miletu przypisywał bursztynowi posiadanie duszy. Wnioskował to na podstawie obserwacji naelektryzowanego bursztynu, przyciągającego do siebie drobne ciała, elektryzującego się ujemnie bardzo korzystnie dla człowieka. Nazwa elektryczność pochodzi od greckiego słowa elektron, oznaczającego bursztyn.
Najstarsze szlaki bursztynowe kształtowały się już w epoce brązu (1700-650 p.n.e.). W III w. p.n.e. szlak bursztynowy do brodu na Wiśle w Otłoczynie spopularyzowali Celtowie a po nich (I-IV w. n.e.) przejęli go i rozwinęli Rzymianie. Nie istniał jeden ściśle wytyczony trakt łączący Cesarstwo Rzymskie z terenami nadbałtyckimi. Szlaki te rekonstruuje się na podstawie znalezisk archeologicznych. Wyznaczają je skupiska osadnicze i ciągi rzeczne, łatwiejsza możliwość przeprawy przez bród dużych rzek a przede wszystkim przedmioty wymiany handlowej, zwłaszcza rzymskie importy (naczynia z brązu, szkło, ceramika i numizmaty).
Szlak bursztynowy połączył wybrzeże Adriatyku i Bałtyku, Cesarstwo Rzymskie z nieznanymi krainami dalekiej Północy, tajemniczym Barbaricum. Szlak obsługiwał również zaopatrzenie Rzymian w skóry, futra, ryby, miód a także sól i pierze. „Towarem”, w który obfitowały tereny „Barbaricum” byli niewolnicy, mogli oni sami nieść inne towary. Sprzedawano więc jeńców a nawet członków własnego plemienia. Dla osad znad Tążyny i Wisły było to szansą rozwoju i kontaktu ze światem, uczenia się od nich. Spowodowało to rozwinięcie w ramach grupy przeworskiej tzw. grupy kruszańskiej (nazwa od miejscowości Krusza Zamkowa. Grupa ta znała już koło garncarskie i charakteryzowała się wysokim poziomem metalurgii, używała żarna do produkcji mąki, pojawiły się nowe obrządki religijne. Znajdywanie monet rzymskich w Otłoczynie świadczy o bardzo ożywionych stosunkach handlowych przy okazji sprowadzania bursztynu.
Szlak bursztynowy prowadził z Akwilei nad Adriatykiem przez Przełęcz Piro (Hrusica – 867 m n.p.m.), Emone (Lublana), Poetoovio (Ptuj), Scarabantie (Sopron) i punkt wypadowy z imperium rzymskiego na tereny barbarzyńskie – leżące na „limesie” miasto Carnuntum a dalej przez naddunajskie faktorie, Czechy i Morawy, Bramę Morawską na Śląsk do Wrocławia lub Opola nad Prosnę na Kalisz (Calisia). Stąd droga prowadziła w górę Swędrni do Powy lub Czarnej Strugi i z biegiem tej rzeki do przeprawy przez rzekę Wartę w rejonie Konina (Setidava) a dalej wzdłuż rzeki Noteć nad Jezioro Gopło do Kruszy Zamkowej i wdłuż rzeki Tążyny do Otłoczyna. Cytowane studia wniosły szczegółowy wizerunek kujawskiego odcinka szlaku.Jego przebieg wyznaczają m.in. "wysepki osadnicze", zajmujące powierzchnie o średnicy 1,5-2,5 km, rozmieszczone w regularnych odstępach mniej więcej około 20 km od siebie. W sumie na odcinku Konin – Otłoczyn spotykamy pięć takich skupień; zlokalizowanych w rejonie Paniewa, Kościeszek, Kruszy Zamkowej oraz Gąsek i Opok.
Poszczególne skupienia, a ściślej biorąc ich osady centralne pełniły funkcje punktów etapowych, tj. punktów zatrzymania się wędrujących szlakiem bursztynowym podróżnych, gdzie mieściły się też stacje wymiany towarów.
Ostatnim jednym z kluczowych punktów w organizacji kujawskiego odcinka szlaku bursztynowego – w jego najbardziej znanej, złożonej wersji; ze schyłku starożytności – jest przeprawa w Otłoczynie. Przeprawa kończy fragment szlaku zawartego pomiędzy Wartą a Wisłą, którego centralny system osadniczy usytuowany był w rejonie Kruszy Zamkowej koło Inowrocławia. System ów w efekcie najnowszych badań prof. Aleksandry Cofta-Broniewskiej można identyfikować ze znanym z przekazu Ptolemeusza emporium Askaukalis. Z rejonu emporium znane są najbardziej złożone kompleksy źródeł dokumentujących miejscowe bursztyniarstwo.
W Otłoczynie stwierdzono, jak dotąd, istnienie zaledwie 6 stanowisk archeologicznych, w tym dwu cmentarzysk i jednej osady. Nie jest to silny zespół osadniczy, szczególnie gdy się weźmie pod uwagę, że stanowi pozostałość osadnictwa aż z pięciu stuleci (I wiek n.e. – IV wiek n.e.). Słabe gleby pozwalały uprawiać jedynie żyto, hodować świnie, kozy i owce. Istniało warzelnictwo soli i garncarstwo. Prawdopodobnie istniało małe centrum metalurgii (resztki żużlu).
W IV wieku naszej ery otwiera się okres wędrówek ludów, który trwa do VI wieku. Wyznaczył on okres schyłku starożytności inicjował rozwój doby średniowiecza. Przez bród na Wiśle w Otłoczynie przeprawiały się liczne grupy plemienne. Hunowie, Wandalowie, Burgundowie, Gotów i Gepidzi a po nich ekspansja ludów bałtyckich. Na Kujawach nastąpił upadek kultury przeworskiej. Koniec tego okresu to spadek gęstości osadnictwa i wpływów rzymskich.
Ziemię naszą zaczęły zasiedlać plemiona słowiańskie a od jej związanej z lnem przydatnej praktycznie funkcji zwanej Otłoczyny osada obsługująca bród przez Wisłę przyjęła nazwę Otłoczyn. Pierwsi to najprawdopodobniej Sklawenowie. Wcześni Słowianie z północy lub z dorzecza Dniestru. Następował powolny wzrost gospodarczy, uprawiali ziemię, bydło, tkali na krosnach len. Organizowali się we wspólnoty rodowe, pojawiły się pierwsze grody obronne. Najprawdopodobniej pierwszymi w Otłoczynie byli Goplanie znający się na czerpaniu korzyści z terenów podmokłych. Później podbici przez Polan, dobrych rolników i wojów z umiejętnością budowy grodów.