Stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981r. jest wydarzeniem , które trudno jednoznacznie ocenić. Dla jednych był on ratunkiem przed interwencją ZSRR. Za tą opinią przemawiają następujące fakty: Związek Radziecki nie chciał by się pogodzić z utratą państwa-lennika jakim była w tym okresie Polska. Do Rosji z Polski wywożono za darmo wszystkie surowce materialne jakie były wydobywane w kraju (węgiel kamienny, brunatny, siarka) oraz artykuły spożywcze i inne dobra materialne. Dla ZSRR utrata Polski oznaczała by utratę innych państw-lenników w europie wschodniej i środkowej nawet gdyby udało im się utrzymać inne kraje w rejonie swoich wpływów Polska została by "wyspą wolności" wokół morza komunizmu byłaby ona zdana najprawdopodobniej na klęskę ekonomiczną.
Wielu historyków i zwykłych ludzi uważa że stan wojenny był próbą utrzymania władzy przez gen.Jaruzelskiego za wszelką cenę. Przemawiają za tym następujące fakty: ZSRR była już wdana w wojnę w Afganistanie i nie chciała rozpoczynać konfliktu w Europie środkowej. Z zeznań dowódców wojskowych ZSRR wynika że to Jaruzelski prosił o pomoc Rosję jednak ta mu odmówiła mówiąc że jest to wewnętrzna sprawa PRL.
Wprowadzenie stanu wojennego na pewno było tragicznym wydarzeniem w historii Polski. Mino najszczerszych chęci historyków ocena nie może być wystawiona chyba że rosjanie udostępnią nam tajne akta.
Generał Wojciech Jaruzelski dla jednych jest bohaterem narodowym zaś dla innych zdrajcą który ślepo wykonywał rozkazy Moskwy. Z ostatnio ujawnionych dokumentów wynika że racje mają ci drudzy. Od początku swojej kariery pierwszy prezydent donosił na swoich najbliższych współpracowników a nawet bliskich przyjaciół. Jest on człowiekiem który ciągle wywołuje kontrowersje i zostanie osądzony dopiero gdy wszystkie akta zostaną ujawnione.