Źródło!:
http://ofu.pl/xxqfsvf5
Zacznijmy od tego , kim naprawdę jest Marcin Borowicz. Jest to główny bohater powieści pt. ,,Syzyfowe prace'' Stefana Zeromskiego. Pochodził on ze średnio zamożnej rodziny szlacheckiej. Chłopiec zostaje najpierw uczniem szkoły
powiatowej w Owczarach, potem gimnazjalistą w Klerykowie.
Jako ośmiolatek Marcinek jest wesołym, żywym, ciekawym świata dzieckiem . Powoli uczy się samodzielności i radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Kiedy Marcin rozpoczyna naukę w klerykowskim gimnazjum, umie już nieźle dbać o siebie. Po śmierci matki Borowicza ogarnia smutek i przygnębienie. Następne lata szkoły to zdobywanie wiedzy i dorastanie. Chłopiec poznaje nowych kolegów, uczy się drobnych uczniowskich oszustw, staje się śmielszy i coraz bardziej pewny siebie. Ma wówczas około 14-15 lat i chociaż podczas wakacji w rodzinnych Gawronkach usłyszał od starego strzelca Nogi opowieści o powstańczej mogile, nie interesuje się historią swojego narodu. Uczy się przeciętnie. W sprawach historii Polski i aktualnej sytuacji politycznej zupełnie się nie orientuje. W tym czasie Marcin jest doskonałym materiałem dla klerykowskich rusyfikatorów.
Następny etap kształtowania się osobowości Marcina przebiega pod wpływem rusyfikatorów, których działaniom chłopiec bezkrytycznie się poddaje. Jest uległy, łatwowierny, imponuje mu powierzchowność i zachowanie profesorów. Zapraszają go do teatru, częstują cukierkami. Dla Marcina jest to szczyt marzeń. W tym czasie wyrzeka się on własnej polskości, a nawet religii, czego świadectwem jest lekcja z Kostriulewem, kiedy staje po stronie nauczyciela przeciw Waleckiemu broniącemu swojej godności Polaka i katolika. Marcin zamiast udzielić koledze poparcia, przyznał rację rosyjskiemu nauczycielowi. Ulegał on też wpływom inspektora Zabielskiego, bezwolnie poddawał się wynarodowieniu.
W okresie najbardziej trudnym w życiu Borowicza, kiedy czuje się zagubiony i zdezorientowany w rzeczywistości historyczno- politycznej, w gimnazjum pojawia się Zygier. Ma on na bohatera i jego kolegów zbawienny wpływ. Dzięki niemu Marcin odzyskuje poczucie własnej narodowości, kształtuje swój system
wartości, w którym na pierwszym miejscu stoją: ojczyzna, wolność, niepodległość, niezależność. Przełomowym momentem była lekcja języka polskiego, na której Bernard recytuje ,, Redutę Ordona '' Mickiewicza. Uczniowie klerykowskiego gimnazjum nie mogli czytać polskich książek, nie znali więc utworu Mickiewicza. Recytacja Zygiera wstrząsnęła chłopcami. To on zjednoczył grupę chłopców i pod jego wpływem założyli oni tajne stowarzyszenie patriotyczne.Także samodzielne decyzje Borowicza o kształceniu się niezależnie od programu
szkoły (buckle' iści) sprawiają, że Marcin stopniowo staje się wrażliwym, odważnym i odpowiedzialnym patriotą.
Borowicz staje się młodym Polakiem, gotowym za wszelką cenę przeciwstawić się rusyfikatorom. Wyrósł z niego dojrzały chłopiec o ukształtowanym światopoglądzie, świadomy swojej przynależności narodowej.