menu search
  • Rejestracja
brightness_auto
more_vert
Zasady polityka zagranicznej a współczesnej
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi

1 odpowiedź

more_vert
WSTĘP
Polityka zagraniczna każdego państwa, niezależnie od deklaracji na ten temat, jest określona przez jego ustrój wewnętrzny, politykę sił stojących u władzy i wywierających na nią decydujący wpływ. Polska dąży niezmiennie do wnoszenia ważkiego wkładu do współpracy międzynarodowej, do odprężenia w stosunkach międzynarodowych, do pokojowego współżycia. Tego wymaga polska racja stanu i taka postawa jest najkorzystniejsza we współczesnym świecie.

Rozdział 1

1. POLITYKA ZAGRANICZNA POLSKI
Zajmiemy się głównie okresem po 1989r., po zasadniczej zmianie sytuacji wewnętrznej i otoczenia międzynarodowego. Jednym z walorów polskiej polityki zagranicznej był i jest realizm, liczenie się z układem sił w świecie, a szczególnie w Europie. Przekonuje nas historia, że kierowanie się w polityce zagranicznej marzeniami, nierealistycznymi założeniami i celami kończy się rozczarowaniem, klęską i przegraną. Nasz kraj musi zdawać sobie sprawę z tego, że świat jest niezmiernie złożony, cechują go nadal liczne podziały i sprzeczności. Dlatego każde rozważanie dotyczące polskiej polityki zagranicznej musi wychodzić od oceny realnego układu sił na arenie międzynarodowej, dążności każdego państwa do własnych, często odmiennych celów. Każde państwo w polityce zagranicznej kieruje się głównie własnym interesem. To jest jeden z punktów wyjściowych każdego spojrzenia na politykę zagraniczną.
Podstawowym celem polskiej polityki zagranicznej jest zagwarantowanie bezpieczeństwa, suwerenności i niezależności państwa oraz zapewnienie maksymalnie sprzyjających warunków międzynarodowych (zewnętrznych) dla rozwoju wewnętrznego we wszystkich w dziedzinach.
W nowej sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej po 1989r., kiedy kraj uzyskał pełną niezależność i suwerenność, Polska poszukuje własnej strategii bezpieczeństwa. Jej ramy zostały określone przez Komitet Obrony Kraju w dniu 02.11.1992r. w dokumentach o nazwie: „Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa” oraz „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej”. Polska ma uregulowane stosunki wojskowe ze wszystkimi sąsiadami oraz wieloma innymi państwami. Zostały określone zasady współpracy wojskowej. Polska pragnie uczestniczyć w kontynentalnym systemie bezpieczeństwa, w ramach istniejących instytucji międzynarodowych.
Zasadne są pytania o rolę sił zbrojnych w zapewnieniu bezpieczeństwa. Czy energią narodu należy kierować na rozbudowę siły wojskowej, czy też uzyskiwać cele w inny sposób. Historia po II wojnie światowej pokazuje dwa doświadczenia jedną- ZSRR – rozbudowy zbrojeń kosztem rozwoju gospodarczego i społecznego, a drugie, to doświadczenie Japonii i RFN, które skierowały wysiłki na rozwój nowoczesnej gospodarki, techniki i cywilizacyjny rozkwit swoich krajów. Pytania o rolę sił militarnych i potęgę gospodarczą spotykają się często z odpowiedzią: dziś liczą się nie rakiety, lecz banki jako symbol siły gospodarczej kraju. W sferze politycznej zaś, jak twierdziła zawsze dyplomacja brytyjska nie ma wiecznych wrogów, wieczne są tylko interesy. I rzeczywiście, w Europie Niemcy razem z Francją i innymi państwami zachodnimi współpracują w budowie Unii Europejskiej, a Japonia współdziałając z USA zbudowała światową potęgę gospodarczą, z którą się liczy współczesny świat. Wczorajsi przeciwnicy na polu walki są w jednym pakcie wojskowym (NATO), a nawet rozwijają wspólne jednostki wojskowe (Francja i RFN).
Można też wskazać na fakt, że na ogół bogate państwa wspierają siebie wzajemnie, niż czynią to państwa biedne. Świeżym przykładem jest obrona, wyzwolenie Kuwejtu od agresji irackiej przez USA i państwa z nim sprzymierzone. Odmiennym przykładem jest los wieloetnicznej Bośni i Hercegowiny uwikłanych w długą, niszczycielską wojnę, która toczyła się przy bezradności wielkich mocarstw.
Obecnie Polska nie jest zagrożona z żadnej strony bezpośrednio, co rzadko zdawało się w jej historii. Potencjalnymi zagrożeniami mogą być:
-    długotrwały nacisk polityczny ze strony innych państw lub pojedynczego państwa, posługujących się metodami politycznymi, gospodarczymi, psychologicznymi;
-    długotrwała destabilizacja na Wschodzie powodująca np. masowy napływ uchodźców;
-    załamanie stabilizacji gospodarczej i politycznej powodujące chaos i anarchię, zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli.
Wielką szansą dla Polski jest przezwyciężenie kilkunastoletniego okrążenia ze Wschodu i Zachodu, czego wymownym przykładem był 1939r. Jest to możliwe przez wejście do wielkich struktur europejskich i stanie się ich częścią.
Polska polityka zagraniczna musi uwzględniać trzy przedziały czasowe, widzieć i realizować interes kraju w krótkim dystansie, średnim i długoterminowym (strategicznym). Na tym tle można ustalać prawidłowo priorytety polskiej polityki zagranicznej. Są nimi obecnie następujące:
- dążenie do możliwie szybkiego wejścia Polski do Unii Europejskiej;
-    budowanie dobrych, przyjaznych stosunków ze wszystkimi sąsiadami i wspieranie procesów demokratyzacji wschodnich sąsiadów bez wtrącania się w ich sprawy wewnętrzne i bez nastawiania jednych przeciw drugim;
-    dalsze uczestniczenie w rozbudowie wszystkich form współpracy regionalnej;
-    intensywne rozwijanie stosunków gospodarczych z wszystkimi liczącymi się państwami świata.
Te priorytety są traktowane i muszą być traktowane jako równoważne i wzajemnie się wspierające. Chociaż Polska leży w Europie byłoby nie słuszne prowadzenie przez nią polityki europocentrycznej. W sytuacji narastającej współzależności w świecie powinna to być polityka dostrzegająca wszystkie szanse i możliwości współpracy korzystnej dla kraju również na innych kontynentach. Ma to szczególne znaczenie, gdyż tam zachodzą szczególne procesy przyspieszenia rozwoju stwarzające szanse włączenia się do wymiany gospodarczej i współpracy naukowo- technicznej.

2. ROLA MAŁYCH I WIELKICH PAŃSTW WE WSPÓŁCZESNYCH STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH
Polska polityka zagraniczna unika dwu skrajności. Pierwsza z nich, to przesadna wiara w niemal nieograniczone możliwości wpływania przez nasz kraj na bieg spraw międzynarodowych, na spełnianie przez Polskę jakiejś misji dziejowej, szczególnie w roli pośrednika między Wschodem a Zachodem. Drugą skrajnością jest postawa bierności, przystosowywania się do tego, co się dzieje w sprawach międzynarodowych, niedostrzeganie realnych możliwości wpływania na to co zachodzi w świecie, przekonanie, że za Polskę jej sprawy załatwiają inni.
Oczywiście, obie te skrajności są niesłuszne. Polska jest państwem średniej wielkości i wywiera duży wpływ w tej części Europy w której leży. Polska posiada stosunki dyplomatyczne, niemal ze wszystkimi liczącymi się państwami, poza bardzo małymi, leżącymi daleko od naszego kraju. Można stwierdzić, że w systemie międzynarodowym- np. ONZ czy OBWE- małe i średnie państwa odgrywają poważną rolę. W sytuacji demokratycznych stosunków panujących w organizacjach międzynarodowych, gdzie decyzje zapadają w wyniku głosowania, liczy się głos nawet małych państw. Nie wszystko mogą załatwić wielkie mocarstwa. Wystarczy spojrzeć na skład różnych grup obserwacyjno-rozjemczych byłej Jugosławii, na Bliskim Wschodzie, by stwierdzić, że mniejsze i średnie państwa spełniają pożyteczną rolę w łagodzeniu napięć i rozwiązywaniu konfliktów.
Oczywiście nie umniejsza to roli wielkich państw. Chodzi o to, by każde państwo w ramach swojej suwerenności, podejmowało decyzje zgodne z własnym interesem narodowym i interesem wspólnoty międzynarodowej. Dobre stosunki z dużymi państwami nie muszą pozbawiać inicjatywy, konsultacji i współdziałania. Poszukiwanie konsensusu i kompromisu stała się obecnie normą życia międzynarodowego. Chodzi o to, by z tej normy w pełni korzystać. Nie można dopuścić do jakiejś nowej zależności od innych państw, w sensie biernego przystosowywania się do ich życzeń. Polska ma dobre tradycje wysuwania inicjatyw proponujących twórcze podejście do rozwiązywania ważnych problemów. Należą do nich: Plan Rapackiego, deklaracja wychowania społeczeństw w duchu pokoju czy też inicjatywy na forum różnych gremiów w rokowaniach rozbrojeniowych.
Każde państwo może zajmować z trzech możliwych pozycji: a) czynną, funkcjonalną na rzecz współpracy, rozwiązywania problemów życia międzynarodowego, b) dysfunkcjonalną, wykazującą brak woli współpracy, c) neutralną polegającą na nie zajmowaniu stanowiska, co nie ułatwia rozwiązań. Polska jest postrzegana jako państwo, które czynnie włącza się do rozwiązywania zagadnień międzynarodowych. Tylko we współpracy z innymi państwami można rozwiązać swoje problemy gospodarcze, czy też cywilizacyjne. Chodzi o to, by nie stać się pionkiem w ręku sił rozgrywających swoje interesy na polu międzynarodowym. Po 1989 r. Polska zdecydowanie przejawia troskę o suwerenne decyzje i posunięcia w imię polskich interesów narodowych. To jest trwała zdobycz, która musi być chroniona. W tej sprawie istnieje pełna zgodność wszystkich sił wpływających w Polsce na politykę zagraniczną .

Rozdział 2   

3. WEWNĘTRZNE I ZEWNĘTRZNE UWARUNKOWANIA POLITYKI ZAGRANICZNEJ
Dzieje narodu polskiego wskazują na wielką rolę suwerenności. Dlatego szczególnie w ostatnich latach polscy politycy podkreślają, że polskie sprawy mogą i powinny być rozwiązywane bez żadnej ingerencji zewnętrznej, bez samozwańczych suflerów spoza granic kraju, lecz przez polskich obywateli. Polska nie chce pouczać innych i sama nie chce być pouczana. Polska nikomu nie zagraża i sama chce rozwijać się bezpiecznie. Dlatego tak wielką wagę przywiązuje się do niezmienności powojennego porządku europejskiego w sensie wysuwania roszczeń terytorialnych. Nowe granice Polski z okresu II wojny światowej nie mogą być kwestionowane przez żadne siły polityczne.
Choć zewnętrzne warunki rozwoju Polski uległy zdecydowanemu polepszeniu, upadły bloki wojskowe (SEATO, CENTO, Układ Warszawski), zagrożenie wojenne stało się przeszłością- to jednak nie stał się bardziej stabilny. Nadal toczą się wojny i konflikty poprzednio uśpione, szczególnie w byłej Jugosławii i byłym ZSRR. Na wielką skalę występuje zjawisko nacjonalizmu i szowinizmu ze strony grup ekstremistycznych, które destabilizują pokój. Rozwinęła się też na dużą skalę przestępczość i terroryzm, destabilizując sytuację wewnętrzną i poczucie bezpieczeństwa obywateli.
W niektórych kręgach obywateli panował niedawno mit o szczególnym traktowaniu Polski przez Zachód za zasługi w obaleniu poprzedniego ustroju. Łączy się to z poczuciem Polski krzywdzonej przez wszystkich w okresie II wojny światowej i w okresie powojennym. Podejście to idealizuje zachowanie samych Polaków, a za wszystkie klęski, niepowodzenia obarcza się innych.
Zmiany zachodzące w życiu wewnętrznym kraju polegające na rozszerzeniu demokratyzacji wszystkich sfer życia i wprowadzeniu gospodarki rynkowej mają wsparcie polityki zagranicznej. Polska szeroko współdziała ze wszystkimi siłami i organizacjami międzynarodowymi, które sprzyjają przekształceniom w Polsce. Nie ulega wątpliwości, że nasz kraj może być wiarygodnym partnerem tylko wtedy, gdy będzie odpowiadać standardom międzynarodowym w dziedzinie demokracji parlamentarnej, rozwoju samorządności, budowie społeczeństwa obywatelskiego i przestrzeganiu praw człowieka. Tylko państwo prawa może być szanowane przez społeczność międzynarodową. Również procesy przekształceń w ekonomice zyskują przychylność partnerów gospodarczych i finansowych. Kraj z uporządkowaną gospodarką, niską inflacją i ustabilizowanym rozwojem gospodarki, który umie radzić sobie z zadłużeniem zagranicznym, może być cenionym partnerem w międzynarodowych stosunkach gospodarczych. Na tym polu jest jeszcze wiele do zrobienia. Słusznie stwierdził L.Pastusiak w Sejmie: „Truizmem jest stwierdzenie, że polityka zagraniczna kraju jest warta tyle, ile wart jest dany kraj pod względem politycznym, gospodarczym, militarnym i społecznym. Można nieco poprawić pozycje za pomocą mądrej koncepcji politycznej, rozsądnej taktyki i zręczności dyplomatycznej, ale na dłuższą metę o pozycji danego kraju w międzynarodowym układzie sił bardziej decydują zobiektywizowane i wymierne kryteria” (przemówienie w Sejmie w dniu 8.05.1992r.)
Czynnik wewnętrzny, to głównie uwaga kierowana na rozwój, porządkowanie gospodarki, jej nowoczesność i rozwój cywilizacyjny kraju. Nie można w życiu wewnętrznym kraju głównej uwagi kierować ku przeszłości, martyrologii, nieustannym obchodom rocznic, szczególnie przegranych bitew, zamiast koncentrować się na przyszłości, wyzwaniach, jakie niesie współczesna cywilizacja. Potrzebny jest realizm, a nie marzycielstwo. Polska racja stanu wymaga samodzielności i suwerennych decyzji, tak by Zachód nie mógł kraju uznać za dyspozycyjny, a Wschód za nieprzyjazny. Dlatego troska o rozwój stosunków ze wschodnimi sąsiadami musi być stałym elementem polskiego życia politycznego. Tego nie da się osiągnąć, jeśli nieustannie będzie się koncentrować uwagę na rachunku krzywd i skutkach niedobrej przeszłości. Propagandowa agresja odbierana przez partnerów nie służy woli porozumienia. Nie można iść ku nowoczesnym stosunkom sąsiedzkim z głową skierowaną w przeszłość. Dobre stosunki ze Wschodem są jednym z warunków przyjęcia Polski do organizacji zachodnich (UE, UZE, NATO). Nie pomoże hałaśliwa demonstracja stosunków z Zachodem, przy nieustabilizowanej sytuacji na Wschodzie. Jest na Zachodzie wiele kręgów politycznych, które uważają, iż Polacy są urodzonymi wrogami Rosji. Istnieje konieczność takiej polityki wobec Wschodu, aby rozwijać dobre, wzajemne korzystne stosunki, aby Polska była tam postrzegana jako kraj przyjazny. Obie strony mogą na tym tylko skorzystać dziś i jutro.
Związek polityki zagranicznej z wewnętrzną polega na tym, iż posiada ona pełne poparcie głównych sił politycznych i społecznych kraju. Stąd polska polityka zagraniczna musi być ponadpartyjna, prowadzona w interesie państwa polskiego, narodu polskiego i być wolna od rozgrywek partyjnych. Prezydent – rząd- parlament muszą przemawiać jednym głosem, uzgadniać poglądy, koncepcje i posunięcia. Musi istnieć konsensus w sprawie polskiej racji stanu i polskiej polityki zagranicznej. Silna stroną polityki zagranicznej jest jej uspołecznienie polegające na tym, że w kształtowaniu jej biorą udział wszystkie siły społeczne. Ważną rolę ma do odegrania Komisja Spraw Zagranicznych Sejmu.
Zasady i koncepcje polityki zagranicznej nie stanowią tajemnicy i powinny być obywatelom znane. Tylko wtedy mogą oni je popierać.

4. CELE I ZASADY POLITYKI ZAGRANICZNEJ
Cele zasady polskiej polityki zagranicznej określa racja stanu. Jest ona tożsama z interesem narodowym. Podstawowe założenia polskiej racji stanu można ująć następująco:
-    dążenie do wejścia Polski do UE i NATO
-    dążność do wejścia w skład stabilnego systemu bezpieczeństwa, co zakłada współdziałanie z OBWE, NATO i UZE
-    utrzymywanie przyjaznych stosunków ze wszystkimi sąsiadami oraz innymi państwami w regionie
-    prowadzenie takiej polityki zagranicznej, która jest skoordynowana z partnerami na Wschodzie i Zachodzie, bez dobrych stosunków z oby dwoma głównymi sąsiadami nie ma szans na poważne traktowanie Polski przez społeczność międzynarodową
-    zachowanie tożsamości narodowej, dziedzictwa kulturowego
-    dążność do redukcji sił zbrojnych i uzbrojenia w Europie przez sumienne wykonywanie postanowień gremiów międzynarodowych i dalsze rozbrojenie państw europejskich i pozaeuropejskich.
Polska polityka zagraniczna nie może być budowana na założeniu wiecznej wrogości do Niemiec czy Rosji. Polityka państw jest zmienna. Mówi o tym historia Szwecji, Turcji, Austrii wobec Polski. Tego uczą dzisiejsze stosunki niemiecko- francuskie czy niemiecko- japońsko- amerykańskie.
W świecie współzależności istnieje potrzeba koordynacji polskiej polityki zagranicznej wewnątrz kraju z poczynaniami Zachodu. Pisał o tym Adam Bromke: „ Nie tylko dlatego, że sami wiele nie zdziałamy. Ale ponieważ będzie to nas do Zachodu przybliżać. Niezależnie od formalnych traktatów będziemy stawali się w praktyce jego częścią. Na tym przecież polega istota integracji. A im bardziej będziemy postrzegani jako solidny partner w Brukseli, Berlinie i Waszyngtonie, Tym więcej będziemy się liczyli w Kijowie i Moskwie. A zatem, czym lepsze będziemy mieli stosunki z naszymi wschodnimi sąsiadami, tym więcej będziemy szanowani na Zachodzie ( „Przegląd Tygodniowy” z 19 V 1995 r.).
Polska polityka zagraniczna uwzględnia potrzebę wspierania działań Polonii zagranicznej, ich więzi z macierzystą. Polacy zamieszkali w innym kraju muszą jednak być lojalni, przestrzegać praw i wywiązywać się z obowiązków wobec władz w kraju przebywania. Polityka zagraniczna musi wspierać Polonię w ramach prawa międzynarodowego i zawartych układów, konwencji o prawach mniejszości. Niejednokrotnie władze polskie mówiły o standardach europejskich w tej dziedzinie, szczególnie tych, które przyjęła Rada Europy. Trzeba też pamiętać o bardziej złożonej sprawie, zachowaniu Polaków poza granicami kraju. Dotyczy to i tych, którzy znajdują się tam czasowo. Opinie o Polsce kształtują Polacy swoim zachowaniem, kulturą, reprezentowanymi wartościami. Każdy obywatel polski jest ambasadorem swego kraju.
Polska zmierza do tego, aby istniała pełna swoboda podróżowania, przekraczania granic w sprawach dla obywatela ważnych i w ramach prawa. Chodzi o to, by polskie granice i granice naszych sąsiadów były przepuszczalne tak dalece, jak to jest możliwe. Temu służy integracja Europy, która daje między innymi swobodę w przemieszczaniu się ludzi. To łagodzi konflikty i poczucie izolacji. Inaczej też będą wyglądały kontakty Polonii z krajem.
W stosunkach między narodowych najważniejszą rolę spełniają interesy poszczególnych państw czy zespołu państw. Pokrywają się one w wielu sprawach. Weźmy np. fakt, że w interesie Stanów Zjednoczonych leżą demokratyczne przeobrażenia w Rosji, rozwój gospodarki rynkowej, gdyż zmniejszają zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Również interesem USA jest bezpieczeństwo nuklearne, zakaz doświadczeń z bronią masowego rażenia, doprowadzenie do ratyfikacji przez Rosję układu START II oraz zakaz eksportu rosyjskiej technologii do Iranu. Przemiany w Rosji służą gospodarce światowej i w interesie samej Rosji jest rozwój współpracy gospodarczej z zachodem. Jak stwierdzał „ New York Times” – problemem jaki Rosja stwarza dziś dla Ameryki, jest nie jej siła, lecz słabość. Czyż te wspomniane przykładowo interesy nie są również interesami polskimi? Czyż nie leży w naszym interesie popieranie ogłoszenia zakazu doświadczeń z bronią nuklearną, tworzenie dalszych stref bezatomowych, czy też zakazu produkcji broni nuklearnych przez szereg innych państw poza pięcioma stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa?
Konkretne zadania, priorytety polskiej polityki zagranicznej są przedstawione Sejmowi w czasie corocznych wystąpień ministra spraw zagranicznych. Nie ulegają one corocznym zmianom, lecz są precyzowane, uzupełniane. Można je przedstawić następująco:
a)    ugruntowanie europejskiej orientacji Polski poprzez stopniowe włączenie się do struktur integracyjnych i sieci współzależności zachodnio – europejskich i północnoatlantyckich. Zgodnie z tym Sejm ratyfikował układ o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotą Europejską. Dopiero 1 lutego 1994 r. Układ wszedł w życie po ratyfikowaniu go przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Został złożony wniosek o pełne członkostwo w Unii Europejskiej, upłyną jednak lata zanim Polska stanie się pełnym członkiem. Rozwijane są wielorakie stosunki z Unią, jej członkami. Jednak nadal utrzymuje się w tej dziedzinie wysoki deficyt handlowy. Polska jest członkiem Rady Europy od listopada 1991r. Podstawą działania Rady Europy jest konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności nazywana powszechnie „ europejską konwencją praw człowieka” ( weszła w życie 3 IX 1953 r.). Polska przyjęła założenie, iż prawa człowieka stanowią treść stosunków międzynarodowych. Uznała też kompetencje Europejskiej Komisji Praw Człowieka do przyjmowania skarg indywidualnych osób, organizacji pozarządowych i grup osób oraz uznała jurysdykcję europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach dotyczących Komisji. Trzeba przypomnieć, że Polska w 1977 roku ratyfikowała międzynarodowy pakt praw obywatelskich i politycznych ONZ.
b)    współtworzenie poprzez OBWE nowego ładu europejskiego i współdziałanie w tworzeniu ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa. Główny jego filar dla Polski, to członkostwo w NATO. W grudniu 1991 r. Powstała Rada Paktu Północnoatlantyckiego ( NACC ) i Polska jest jej członkiem. Bezpieczeństwo w Europie nie może być selektywne. Jest organizowane w dłuższym przedziale czasu. Rok 1999 zapisał się przyjęciem Polski, Węgier i Czech do NATO. Polska uzyskała też od maja 1994 r. Status członka stowarzyszonego z Unią Zachodnioeuropejską. Zostało uruchomione Biuro Łącznikowe przy Kwaterze Głównej NATO. Powstałe w styczniu 1994 r. „ partnerstwo dla pokoju” pozwoliło na włączenie doń Polski jako uczestnika. W ramach tego partnerstwa Polska bierze aktywny udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych na terenie Polski i innych krajów.
Rosja wyrażała stały sprzeciw wobec zamiarów Polski wejścia do NATO, traktując to jako zagrożenie jej bezpieczeństwa i interesów. Tymczasem członkostwo polski w NATO nie będzie wymierzone przeciwko żadnemu państwu, a ma służyć ogólnoeuropejskiej stabilności i bezpieczeństwu. Ma też zlikwidować „szarą strefę”, jaka powstała po rozwiązaniu Układu Warszawskiego. Przyjęcie Polski do NATO to długi proces dostosowania struktur obronnych Polski do struktur Paktu. Chodzi o okres przełamywania barier psychologicznych i przygotowania do możliwości podołania obowiązkom związanym z członkostwem w NATO. Jest tu wiele problemów, które będą wymagały czasu na ich rozwiązanie. Polski parlament współpracuje też ze Zgromadzeniem Północnoatlantyckim. Jedno nie ulega wątpliwości, że NATO ma zachować charakter obronny. Przygotowaniem do NATO jest właśnie działalność w ramach „ partnerstwa dla pokoju”. Polska czyni starania o przystąpienie do Zachodnioeuropejskiej Agencji do spraw Uzbrojenia. Chodzi o uzyskanie możliwości kooperacji w dziedzinie produkcji sprzętu wojskowego i włączenia polskich przedsiębiorstw produkujących na rzecz armii do wspólnych przedsięwzięć produkcyjnych, a co za tym idzie – do eksportu wyrobów tego przemysłu.
Polska musi organizować swoje bezpieczeństwo militarne w zgodzie z traktatem o konwencjonalnych siłach zbrojnych z 1990 r. i innymi porozumieniami w tej sprawie. Szczególnie potencjał wojskowy jest poddawany kontroli międzynarodowej, w tym zgodnie z porozumieniem o otwartych przestworzach. Chodzi o to, by proces redukcji sił zbrojnych był ciągły i dotyczył wszystkich państw Europy.
Polityka zmierzając do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej stawia wiele zadań. O niektórych z nich pisał L. Pastusiak: „ Potrzebne są setki instrukcji, poradników dla całych branż, dla przedsiębiorstw, dla indywidualnych przedsiębiorców i dla rolników, jak wykorzystać właśnie okres dostosowawczy, by nie tylko utrzymać się na naszym rynku, ale przede wszystkim wejść skutecznie na Wspólny Rynek. Jest to rzeczywiście gigantyczne przedsięwzięcie. Wymaga przygotowań setek by nie powiedzieć tysięcy ekspertów, druków, informatorów, instrukcji, materiałów i nie dlatego, że grozi to ( ...) socjalizmem, ale dlatego, że takie są realne warunki skutecznego działania w gospodarce końca XX wieku”.
Ale jest też jeszcze jeden kardynalny warunek: wejście do Unii Europejskiej wymaga również społeczeństwa świadomego nowych warunków działania, wiedzy i świadomości europejskiej. Szczególnie zadanie stoi przed wszystkimi szkołami w dziele edukacji młodego pokolenia, które będzie żyć w innej Polsce i w innej zintegrowanej Europie. Ci, którzy będą się po omacku poruszać w gąszczu przepisów, prawa i struktur europejskich, będą skazani na gorsze wyniki. Dotąd stan wiedzy o UE jest w Polsce bardzo niski. Wielkie zapotrzebowanie istnieje na specjalistów prawa zjednoczonej Europy. Trzeba też widzieć przeciwników wejścia do Unii Europejskiej spod różnych znaków. Andrzej Olechowski pisał w „ Rzeczypospolitej” ( nr 117 z 22 V 1995 r. ): „ Jak się popatrzy na przemówienia premiera Pawlaka, kiedy odchodzi z urzędu – o grożącej nam półkolonii i międzynarodowej konspiracji przedsiębiorstw, które chcą Polskę sprowadzić do pozycji wasala – to wydaje się, że nie wszyscy w ten sposób myślą”. I właśnie by móc sobie wyrobić zdanie na temat plusów i minusów ( kosztów) integracji, potrzeba szerzenia wiedzy o współczesnej Europie, zachodzących w niej procesach i wnioskach dla obywateli i władzy.
c)    konieczne jest rozwijanie dobrych stosunków z sąsiadami polski, tworzenie trwałych podstaw tych stosunków. Polska do 1989 r. posiadała trzech sąsiadów. Obecnie ma ich siedmiu, w nowym kształcie ustrojowym. Trzeba z nimi znaleźć wspólny język. Nie trzeba szukać przyjaciół daleko, a wrogów blisko – mówił jeden z fińskich polityków.
Z sąsiadem zachodnim – RFN istnieje dobra baza traktowa stosunków dwustronnych. Stosunki te rozwijają się dynamicznie, mimo że trzeba rozwiązywać pojawiające się trudności. Dobra jest współpraca przygraniczna, która tworzy warunki do organizowania Euroregionów po obu stronach granicy. Niemcy bardzo aktywnie wspierają Polskę w staraniach o członkostwo w Unii europejskiej. Współpraca Paryża, Berlina ( Bonn) i Warszawy rozwija się pomyślnie w ramach grupy weimarskiej.
Ze wszystkimi sąsiednimi państwami Polska posiada uregulowania traktatowe stosunków wzajemnych. Wiele jeszcze trzeba pracować nad tym, by traktaty wypełnić treścią przyjaznej współpracy. Główne przeszkody wynikają z obciążeń przeszłości. Trzeba je przezwyciężać i umieć patrzeć w przyszłość. Dotyczy to stosunków z Federacją Rosyjska, Litwą i Ukrainą. Obie strony muszą tonować wystąpienia różnych sił, które głównie widza przeszłość i na niej koncentrują uwagę. Wymaga to z obu stron dużo dobrej woli, by zamknąć niektóre karty przeszłości, by nie ciążyły one nad współczesnością. Bez dobrej współpracy z sąsiadami trudniej będzie ubiegać się o członkostwo w UE.
Właśnie w Europie wielką wagę przywiązuje się do współpracy regionalnej. I dlatego kolejnym zadaniem przed polską polityką zagraniczną jest rozwój współpracy regionalnej.
d)    w tej dziedzinie zostały uczynione znaczne postępy na osi północ- południe a znacznie mniej na wschodniej granicy Polski. Na drodze do UE tworzone są ogniwa pośrednie, przygotowujące państwa do tej najwyższej formy integracji. Współdziałają ze sobą państwa o zbliżonych interesach i wspólnych wartościach demokratycznych. Dzieje się to w ramach regionalizmu – nowego zjawiska, które przybrało duże rozmiary po upadku systemu dwubiegunowego. Dla Polski największa rolę przybrała forma współpracy nazwana Grupą Wyszechradzką, w ramach której współpracują Polska, Węgry i przed rozdzieleniem Czechosłowacja. Te państwa, pod wpływem rad głównych państw zachodnich, rozpoczęły bliższą współpracę, aby przygotować się do łatwiejszego, późniejszego włączenia się do struktur integracyjnych Europy. Chodziło o wspólną strategię działań, mających na celu uzyskanie wymienionych wyżej państw towarzyszyli członkowie zachodnioeuropejskich organizacji integracyjnych.
Cechą polskiej polityki zagranicznej jest aktywne włączenie się do wszystkich powstających w Europie struktur regionalnej współpracy, tam gdzie to jest możliwe.
Podnoszone są koszty tego członkostwa. Oczywiście wszystkie organizacje międzynarodowe funkcjonują dzięki wpłatom składek członkowskich. Na rzecz rady Europy Polska wpłaca rocznie około 2 mln dolarów, na rzecz ONZ – 4,5 – 5 mln dolarów rocznie, na operacje pokojowe trzeba wpłacać 10 – 15 mln dolarów. Trzeba też widzieć korzyści, które to członkostwo przynosi, np. udział polskich żołnierzy w różnych operacjach pokojowych ONZ jest opłacany przez ONZ.
Polska polityka zagraniczna musi uwzględniać cztery wymiary terytorialne:
a)    wymiar globalny, b) wymiar kontynentalny, c) porozumienie regionalne, d) stosunki dwustronne, głównie z sąsiadami Polski.
W dziedzinie ochrony środowiska mamy duże zaniedbania z przeszłości, co wymaga intensywnych działań, by dorównać rozwiniętym państwom europejskim. Nie da się rozwiązać wielu spraw bez pomocy zagranicznej, między innymi przez przeznaczenie części polskiego zadłużenia na rozwijanie systemów ochrony środowiska. Szczególnie ważna jest współpraca z Czechami i RFN oraz wschodnimi sąsiadami. Zachodnie kierunki wiatrów wpływają na intensywność opadu szkodliwych gazów i pyłów na Polskę. Potrzebne są nadal umowy w sprawie niedopuszczenia na terytorium Polski szkodliwych odpadów przemysłowych. Polska posiada już ponad 50 omów międzynarodowych dotyczących ochrony środowiska. Zaniedbywanie tych spraw może być jedną z przeszkód na drodze integracji z Europą. Dlatego potrzebna jest intensywna działalność. Jej przykładem może być umowa czterostronna ( Polska, Czechy, RFN i Unia Europejska) w sprawie utworzenia Międzynarodowej Komisji Ochrony Odry przed zanieczyszczeniem. O potrzebie budowy systemu ochrony ludzi i przyrody świadczy też awaria czernobylskiej elektrowni atomowej, szybkiej informacji o awariach, co ma duże znaczenie w sytuacji posiadania przez sąsiednie państwa elektrowni atomowych. Sprawy ochrony środowiska pokazują wzajemną zależność państw współczesnych.

Rozdział 3

5.BLASKI I CIENIE POLSKIEJ POLITYKI ZAGRANICZNEJ
Polska polityka zagraniczna po 1989 roku do dużych osiągnięć naszego kraju. Cechowała ją stabilność w długim przedziale czasu. Nie ulegała zmianom wraz z częstymi zmianami rządów i premierów. Osiągnięta została obecność Polski w głównych procesach integracyjnych. Mamy dziś dobre stosunki z wszystkimi państwami europejskimi. Wyrazem tego jest zniesienie obowiązku wizowego dla obywateli polskich niemal ze wszystkimi państwami europejskimi i szeregiem państw pozaeuropejskich. Polska stała się członkiem Rady Europy, państwem stowarzyszonym z EWG, od 1999 r. została członkiem NATO, współpracuje z „ Partnerstwem dla Pokoju”. Polska jest członkiem trójkąta weimarskiego. Nasz kraju uzyskał bardzo korzystne porozumienie o zmniejszeniu ciężaru zadłużenia. Posiada traktaty o współpracy z wszystkimi sąsiadami. Polska jest cenionym i poważnym partnerem w stosunkach międzynarodowych.
Oczywiście są też słabe strony polityki zagranicznej. Polska jest postrzegana jako kraj niezbyt stabilny politycznie. Gospodarka Polski jest w fazie dużych zmian, ale i trudnej sytuacji ekonomicznej (zadłużenie, wysokie bezrobocie, inflacja, deficyt budżetowy itp.). Występuje też okresowo brak koordynacji polityki zagranicznej na szczeblach najwyższych. Istnieją opóźnienia w rozwijaniu stosunków ze Wschodem, szczególnie z Federacją Rosyjską. Głównym problemem w stosunkach polsko- rosyjskich była dążność Polski do członkostwa w NATO. W tej dziedzinie, podobnie jak i w niektórych innych, interes Rosji i Polski do członkostwa w NATO, by nie naruszać sytuacji militarno – politycznej, jaka istnieje obecnie i by nie dokonać nowego podziału Europy z linią rozgraniczenia na Bugu.
Polska posiada 88 ambasad i 39 konsulatów, głównie generalnych, 8 różnych przedstawicielstw, w tym przy ONZ, OECD, Unii Europejskiej oraz 15 instytutów kultury. W 1997 roku zostały otwarte Instytuty Polskie w Kijowie i Tel – Awiwie. Otwierane są dalsze placówki kulturalne.
Polska bierze udział w misjach pokojowych z ramienia ONZ lub OBWE. Cieszą się one dobrą opinią za fachowość, zachowanie żołnierzy i umiejętność wzorowego wykonywania postawionych zadań.
Niewystarczające środki finansowe ograniczają możliwości szerszego działania. Nowe zadanie stają w związku z wchodzeniem Polski do NATO i Unii Europejskiej. Są opóźnienia w uruchamianiu nowych placówek dyplomatycznych, jak np. konsulatu generalnego w Irkucku, ambasady w Rijadzie czy też w Baku.
W całości wydatków budżetowych MSZ partycypuje w 0,31 proc., jest to znacznie mniej niż wydają Węgrzy ( 0,55 proc.) , Czesi ( 0,80 proc.) czy Słowacy (1,08 proc.). Przed 1939 rokiem wydatki polskiej dyplomacji wynosiły ok. 1,5 proc. Budżetu państwa.
Wielkim osiągnięciem Polski, jej polityki zagranicznej w 1997 roku było zaproszenie w lipcu tego roku w Madrycie do rozmów w sprawie członkostwa naszego kraju w NATO.
Cała sprawa członkostwa Polski w NATO wiąże się ze zwiększeniem poczucia bezpieczeństwa kraju, nowoczesnej polityki obronnej w układzie sojuszniczym. Najbliższe miesiące i lata będą miały historyczne znaczenie dla miejsca Polski w Europie i świecie.
Państwa Unii Europejskiej zaakceptowały wniosek Komisji Europejskiej by rozpocząć rokowania o uzyskanie członkostwa Polski w Unii. Rokowania te są w toku.
Jesteśmy więc świadkami doniosłych wydarzeń określających w decydujący sposób pozycję międzynarodową Polski. Jak pisał polski minister spraw zagranicznych D. Rosati w „ Rzeczypospolitej”
Nr 181 z 5 VIII 97 r.), że powstający wielopoziomowy system bezpieczeństwa tworzy nową jakość. Centralnym systemem bezpieczeństwa „ jest poszerzone NATO jako sojusz polityczno – obronny państw demokratycznych. Uzupełnia go i wzbogaca zespół instytucji oraz porozumień bezpieczeństwa międzynarodowego i współpracy regionalnej, z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na czele. Ważną rolę w zapewnieniu spoistości całego systemu odgrywają umowy dwustronne pomiędzy NATO a Rosją i Ukrainą. Wbrew głoszonym niekiedy opiniom, NATO nie jest ani anachronizmem, ani źródłem zagrożenia. Wręcz odwrotnie, jest czynnikiem stabilizacji. Przyszłość demokracji na wschód od naszych granic nie jest bynajmniej przesądzona; wiele sił politycznych w Rosji otwarcie głosi hasła odrodzenia imperium rosyjskiego. Pojawiają się też nowe rodzaje zagrożeń, jak terroryzm międzynarodowy czy nie kontrolowana proliferacja broni masowego rażenia. Przeto, dopóki istnieje groźba destabilizacji, dopóty NATO jest potrzebne ”.
Żyjemy w świecie złożonym politycznie i ekonomicznie. Nakłada to na państwa i narody poważne obowiązki i poczucie odpowiedzialności za pokój w świecie. Każde państwo dąży do realizacji własnych interesów i kieruje się uznawanymi wartościami. Musi jednocześnie kierować się uznanymi zasadami i normami prawa międzynarodowego, Kartą Narodów Zjednoczonych, zasadami przyjętymi na Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie przyjętymi w 1975 roku. W Polsce wiemy dobrze, że niepodległości, suwerenności i miejsca państwa wśród innych narodów nie dostaje się od historii w podarunku i raz na zawsze. Jest to wynik mądrej, konsekwentnej polityki zagranicznej, aktywnego udziału w życiu międzynarodowym w duchu troski o pokojową współpracę międzynarodową.
Polskiej polityce zagranicznej musi przyświecać pamięć o tym, że nasz kraj był w przeszłości wielokrotnie dzielony, był kartą w grze wielkich mocarstw. To o Polsce mówiono, że jest „ państwem sezonowym” o zmiennych granicach. Polska stale dążyła do wpływania na stabilizację na kontynencie europejskim. Stąd wynikały propozycje i działalność Polski w ONZ, w przebiegu i realizacji postanowień KBWE, na konferencjach rozbrojeniowych. O uznaniu dla tej roli i zachowania Polski świadczy fakt pełnienia ważnych misji międzynarodowych: w Komisji Kontroli i Nadzoru w Korei, Wietnamie, Kambodży, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i w Jugosławii.
Chodzi więc o to, by silne strony polityki zagranicznej rozwijać i utrzymywać, a ograniczać to, co osłabia skuteczność w działaniu na forum międzynarodowym.
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi

Podobne pytania

thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
Witamy na zalicz.net! Znajdziesz tu darmowe rozwiązanie każdej pracy domowej, skorzystaj z wyszukiwarki, jeśli nie znajdziesz interesującej Cię pracy zadaj szybko pytanie, nasi moderatorzy postarają się jeszcze tego samego dnia, odpowiedzieć na Twoje zadanie. Pamiętaj - nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi!.

Zarejestruj się na stronie, odpowiadaj innym zadającym, zbieraj punkty, uczestnicz w rankingu, pamiętaj Tobie też ktoś kiedyś pomógł, teraz Ty pomagaj innym i zbieraj punkty!
Pomóż nam się promować, podziel się stroną ze znajomymi!


...